Piotr Woźniak, prezes PGNiG oświadczył, że długoterminowa współpraca z Rosją w kwestii gazu i elektroenergetyki zupełnie nie wchodzi w grę. Jako kluczowy argument podaje to, iż w gazie importowanym z Rosji w lipcu znajdowała się woda, a to z olei uniemożliwiło jego zużycie.
– ,,Mówię o fakcie, wolę nie przypisywać do tego niczego innego, mówić, czy to był przypadek, czy nie’’ – podkreślił Woźniak.
Komentarz prezesa PGNiG mogliśmy usłyszeć po tym jak tygodnik ,,Sieci’’ napisał, że o ile pierwsza instrukcja negocjacyjna z marca 2009 roku zakładała „obronę polskich interesów”, to w kolejnej instrukcji.
Decyzję wówczas podpisał Waldemar Pawlak, a zatwierdził rząd Donalda Tuska w lipcu 2009 roku, nasz kraj zrezygnował „ze wszystkich najważniejszych postulatów, które gwarantowały bezpieczeństwo energetyczne”.
Wiadomości Wydarzenia, Julian Z. Pankiewicz