Ostatnie lata to czas zmian w sposobie wykorzystywania telewizorów. Z narzędzia do oglądania programów telewizyjnych dość gwałtownie przemieniły się one we wszechstronne centra domowej rozrywki.
Z raportu Deloitte wynika, że wzrasta też liczba użytkowników telewizorów korzystających z usług VOD, czyli płatnych materiałów dostępnych na życzenie – z 92 mln w 2014 roku do 333 mln w 2019 roku.
– Dziś każdy z nas tworzy tę ramówkę dla siebie. Stało się to dzięki Smart TV, czyli telewizorowi, który możemy podłączyć do internetu.
Dzięki temu połączeniu mamy dostęp do aplikacji VOD, a za ich pośrednictwem do tysięcy filmów, seriali, programów rozrywkowych, aplikacji użytkowych i informacyjnych – to, co mamy w internecie, możemy mieć w telewizorze, mamy przeglądarkę, możemy przeglądać pocztę.
Oczywiście, te dwie czynności na telewizorze nie są tak wygodne jak na komputerze – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Henryk Chorążewski z firmy Samsung.
Według danych „Smart TV unit sales worldwide 2014–2018” zgromadzonych przez serwis Statista, liczba sprzedanych telewizorów Smart TV w 2016 roku wyniosła niespełna 100 mln. Prognozy na ten rok są nieco lepsze – liczba sprzedanych urządzeń ma sięgnąć nawet 104 mln.
Oznacza to, że pomimo słabnącej pozycji tradycyjnej telewizji ludzie na całym świecie wciąż spędzają coraz więcej czasu przed ekranami telewizorów wyświetlającymi obraz z innych źródeł. Potwierdza to fakt, że zdecydowanie wzrasta liczba osób korzystających chociażby z serwisów typu VOD (wideo na życzenie) – z 92 mln w 2014 roku do ponad 333 mln w 2019 roku.
– O wiele lepiej w telewizorze niż na ekranie komputera ogląda się na przykład filmy z Netflixa, HBO GO, Playera czy innych serwisów tego typu. Telewizor to największy ekran w domu i inaczej ogląda się na nim film, niż na znacznie mniejszym ekranie komputera. To raczej podglądanie niż oglądanie. Podłączenie telewizora do internetu to możliwość obejrzenia seriali, których telewizja nie pokaże przez cztery czy pięć lat, to także możliwość oglądania transmisji sportowej w Eleven Sport. Mając w domu telewizor i internet, mogę sam zdecydować, co chcę oglądać i kiedy – wyjaśnia Henryk Chorążewski.
Wysoka jakość obrazu podczas gry to kluczowy element dla wielu entuzjastów wirtualnej rozgrywki. Dlatego możliwość podłączenia konsoli do telewizora jest równie istotnym aspektem, który decyduje o zakupie telewizora Smart TV.
– Konsole, które są na rynku, i te, które niebawem się pojawią, pozwalają wyświetlać obraz w UHD, bo mają albo napędy, albo możliwość połączenia z internetem, tak więc gracze coraz częściej będą z nich korzystać. Obraz podawany z konsoli takiej jak Xbox One na telewizor o wysokiej rozdzielczości to zupełnie inny obraz i zupełnie inne odczucia podczas gry – przekonuje Henryk Chorążewski.
Wszechstronne możliwości sprawiają, że Smart TV dobrze sprawdza się w roli uniwersalnego centrum domowej rozrywki, tym bardziej że wykorzystywanie internetu jako źródła obrazów wideo jest coraz popularniejsze. Ale oprócz telewizji, internetu i konsoli jest jeszcze wiele innych opcji.
– Możemy również podłączyć do telewizora dysk twardy z własnymi filmami, które nagraliśmy kamerą. Jest też możliwość współpracy smartfona z telewizorem, możemy bezpośrednio ze smartfona przesyłać zdjęcia do telewizora. Telewizor jest i będzie największym ekranem w naszym domu, nawet wtedy gdy być może, nie będzie ekranem na ścianie, a ekranem w powietrzu. W przyszłości zatrze się różnica pomiędzy telewizją a internetem i już dziś to obserwujemy, a telewizor będzie urządzeniem jeszcze bardziej smart – twierdzi Henryk Chorążewski.
Aby korzystać z wszystkich funkcji smart, konieczny jest dostęp do szybkiego łącza internetowego, zapewniającego szybki transfer podczas pobierania materiałów w wysokiej jakości.
– Im szybszy będziemy mieli Internet, tym łatwiej i w lepszej jakości będzie nam się oglądało filmy. Jeśli chcemy oglądać materiały w UHD [rozdzielczość 3840×2160 pikseli – red.], filmy czy bezpośrednio transmitowane koncerty, powinniśmy mieć możliwość pobierania materiału przy transferze przynajmniej 25 Mb/s. Jeśli będzie więcej, będziemy mieć większy komfort podczas oglądania filmów i seriali – radzi Henryk Chorążewski.
newseria.pl