Rozmowa z Mateuszem Kusznierewiczem – żeglarzem, byłym reprezentantem Polski, biznesmanem o Istocie działania w zespole.
Jarosław Śliwiński: Jestem przekonany, że większości Czytelników kojarzy się Pan jedynie z sukcesami sportowymi osiągniętymi podczas Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata, Mistrzostw Europy. Niewielu z nas jednak wie, że po zakończeniu kariery sportowej zaangażował się Pan w działalność biznesową.
Mateusz Kusznierewicz: Cieszę się, że wciąż jestem kojarzony ze sportem. Przez blisko 30 lat uprawiałem wyczynowo żeglarstwo, reprezentowałem Polskę na pięciu Igrzyskach Olimpijskich. Jestem z tego bardzo szczęśliwy i dumny. W wieku 35 lat świadomie zakończyłem karierę olimpijczyka by zdobyte w sporcie umiejętności i doświadczenia wykorzystywać w biznesie.
J.Ś.: Na jakie działania składa się Pańskie dzisiejsze życie zawodowe?
M.K.: Jestem założycielem Akademii Kusznierewicza, pomysłodawcą i współtwórcą produktu o nazwie ZOOM.ME, inwestorem w spółce Eventory, prowadzę działalność szkoleniową, a na co dzień pracuję w Olivia Business Centre w Gdańsku. Jestem też zaangażowany w działalność społeczną będąc Prezesem Fundacji Gdańskiej oraz licznych inicjatyw i programów edukacyjnych dla dzieci i młodzieży. Jednak nadal jestem aktywnym żeglarzem z ciekawymi planami na dalsze rejsy i udział w regatach.
J.Ś.: Nasza rozmowa związana jest, przede wszystkim, z Pana uczestnictwem w Forum Ekonomicznym Welconomy in Torun 2016. Proszę opowiedzieć, w czasie trwania którego z paneli można będzie można posłuchać pańskiego wystąpienia.
M.K.: Być może niektórym Czytelnikom może wydawać się dziwne, że zaangażowałem się w promocję Włocławka i terenów gmin położonych w sąsiedztwie Zalewu Włocławskiego, wynika to jednak z mojego konsekwentnego poszerzania działalności biznesowej. W naszej rozmowie nie możemy nie wspomnieć p. Andrzeja Persona, który przekonał mnie do zainteresowania tą sprawą, a potem, jak Pan dobrze pamięta, były nasze długie, późnowieczorne rozmowy telefoniczne. Wszystko to sprawiło, że jestem panelistą Welconomy in Torun 2016, gdzie postaram się przekonać zebranych gości, że sporty wodne są ogromną szansą na rozwój gospodarczy tego regionu.
JŚ.: Jak realnie ocenia Pan szanse zagospodarowania gospodarczego Zalewu Włocławskiego?
M.K.: W perspektywie kolejnych trzech-pięciu lat szanse te oceniam na duże. Nie tylko dlatego, że Zalew Włocławski i jego okolice posiadają duży potencjał do zagospodarowania gospodarczego, ale przede wszystkim dlatego, że zauważalne są inicjatywy i zaangażowanie władz lokalnych i samorządowych oraz wielu osób którzy mają spójny sam cel i wizję rozwoju tego regionu. Nie mogę zapomnieć determinacji z jaką przekonywał mnie Pan do tego projektu; takie zaangażowanie organizacji z trzeciego sektora jest wprost kluczowe w dynamicznym podejściu do tej koncepcji. Bardzo istotne będzie działanie zespołowe. W pojedynkę niewiele się zrobi. Możliwość realizacji tych celów drzemią w zdecydowanych i systematycznych działaniach na rzecz rozwoju tego obszaru.
J.Ś.: Czy rozwój tego rodzaju działalności ma realny wpływ na, dla przykładu, promocji danego terenu lub zmniejszenie bezrobocia wśród jego mieszkańców?
M.K.: Zdecydowanie tak. Istnieją na to dowody w postaci podobnych inicjatyw stworzonych między innymi na Mazurach czy na Dolnym Śląsku. Korzyści wynikające z rozwoju oferty turystycznej, sportowej, edukacyjnej i kulturalnej danego regionu najlepiej odczuje lokalna społeczność. To ona będzie również beneficjentem takich inwestycji. Nie tylko poprzez nowe miejsca pracy czy zwiększony obrót w istniejącej i nowej lokalnej działalności ale również poprzez możliwość uczestnictwa w wydarzeniach i korzystania z oferty w ramach nowych inwestycji które powstaną na tym terenie.
J.Ś.: Czy, będąc zaangażowanym w działalność biznesową, bierze Pan pod uwagę Zalew Włocławski, jako miejsce swojej ewentualnej działalności?
M.K.: Tak, biorę to pod rozwagę. Od dłuższego czasu przyglądam się temu miejscu. Widzę drzemiący w nim potencjał. Posiada bardzo dobrą lokalizację na mapie kraju. Układ akwenu wodnego jest bardzo ciekawy. Potrzeba jest jednak planu, inicjatywy i szeregu działań, które uruchomią możliwości inwestycji oraz programów na tym terenie. Z chęcią poświęcę swój czas na wsparcie w wybranych tematach.
J.Ś.: Dziękuję Panu za rozmowę.
M.K.: Dziękuję i do zobaczenia w Toruniu na Welconomy!
