Już wiemy że Rosjanie nie będą budować planowanej wcześnie elektrowni atomowej w obwodzie kaliningradzkim. Rosjanie podejmują inicjatywę pozyskiwania nowej energii z węgla i gazu.
Największe pokłady tego surowca w europie znajdują się na terenie Polski oraz Ukrainy, jak informuje rp.pl to właśnie od nas ma pochodzić węgiel.
O dość nieoczekiwanej rezygnacji z budowy Bałtyckiej Elektrowni Atomowej koło miasta Nieman (przy granicy z Litwą) poinformowało moskiewski dziennik "Kommiersant" anonimowe źródło rządowe. Nie jest jasna przyczyna tej decyzji, ani zakres planowanych inwestycji w elektrownie węglowe i gazowe.
Rosjanie muszą jednak działać szybko, bo według wcześniejszych prognoz w obwodzie kaliningradzkim prądu zacznie brakować jeszcze przed 2020 rokiem.
Stanie się to m.in. przez planowane wyjście państw bałtyckich ze wschodniego systemu energetycznego. Ograniczy to dostawy energii z pozostałej części Rosji.
Źródło informacji: http://www.rp.pl/artykul/29,1097695.html…