Czy to już ożywienie gospodarcze?

0
1410
views

Dzięki niskim stopom procentowym w przyszłym roku będzie rosła konsumpcja i inwestycje, co doprowadzi do wyraźnego ożywienia gospodarczego. Zgodnie z prognozami rządu wzrost gospodarczy w 2014 roku ma wynieść 2,5 proc. Prognozy niektórych ekonomistów są jeszcze bardziej optymistyczne.

 

Dodatkowo sytuacja na rynku walutowym może przyczynić się do umocnienia złotego.

– Przewiduje się, że wzrost gospodarczy na poziomie 2,5 proc. w 2014 roku to realna perspektywa, a niektórzy twierdzą, że możliwy jest wzrost 3-procentowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Lipka, analityk w firmie Cinkciarz.pl.

Jego zdaniem, do wzrostu gospodarczego przyczyni się polityka taniego pieniądza stosowana przez Radę Polityki Pieniężnej.

– RPP planuje podtrzymywać stopy procentowe na niezmienionym poziomie przynajmniej do II-III kwartału 2014 roku. To także powinno sprzyjać popytowi inwestycyjnemu i konsumpcyjnemu – twierdzi ekspert Cinkciarz.pl.

Tani pieniądz też w USA i UE

Politykę taniego pieniądza zamierza kontynuować amerykański Fed. Przyczyniają się do tego m.in. negatywne dane z rynku pracy – zatrudnienie w sektorze prywatnym w październiku było najniższe od kwietnia. W ramach tzw. Quantitative easing, czyli programu pomocowego dla gospodarki, bank centralny Stanów Zjednoczonych skupuje co miesiąc obligacje o wartości 85 mld dolarów, wprowadzając tym samym nowy pieniądz na rynek. Gorsze dane z amerykańskiego rynku pracy sprawiły, że oczekiwane zakończenie tzw. luzowania ilościowego przesunęło się na marzec przyszłego roku.

– To będzie powodować cały czas presję spadkową na dolara amerykańskiego – mówi Lipka. – Skłoni to też Europejski Bank Centralny do utrzymania luźnej polityki monetarnej. EBC niekoniecznie obniży jeszcze stopy procentowe, jednak zapewne zakomunikuje rynkowi, że pozostaną one przynajmniej na niezmienionym niskim poziomie.

Obecnie główna stopa procentowa Europejskiego Banku Centralnego wynosi 0,5 proc. – jest więc realnie ujemna, gdy weźmiemy pod uwagę inflację.
Chociaż – zgodnie z zapowiedziami RPP – również stopy procentowe w Polsce pozostaną na rekordowo niskim poziomie, złoty nie osłabi się względem euro i dolara. Liberalna polityka monetarna USA i UE może doprowadzić do umocnienia się polskiej waluty.

– Tani kapitał na rynku lubi lokować się w miejscu, gdzie ma szanse uzyskać wyższe odsetki i wyższe oprocentowanie – zauważa analityk Cinkciarz.pl. – Będzie napływał na krajowy rynek walutowy czy na krajowy rynek instrumentów dłużnych.

newseria