Zgodnie z prognozami Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, Polska wyraźnie wychodzi z kryzysowego dołka. Prognozy mówią o tym, że w 2013 roku wzrost gospodarczy osiągnie 1,2 proc, a w kolejnym – 2,6 proc.
Na poprawę wyników gospodarczych naszego kraju przełoży się między innymi ożywienie popytu krajowego.
– Miniony kwartał był najprawdopodobniej pierwszym kwartałem, w którym zahamowany został spadek tempa wzrostu PKB, czyli przestało być ono coraz niższe z kwartału na kwartał i będzie teraz wyższe. Tak przewidujemy –powiedział w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria dr Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
W drugim kwartale bieżącego roku gospodarka Polski rozwijała się w tempie 0.7 procenta rok do roku. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową szacuje, że w trzecim kwartale wzrost gospodarczy wyniesie 1,5 proc, a w czwartym – 1,9 proc.
– W efekcie cały rok zakończy się wzrostem gospodarczym, według naszej oceny, na poziomie 1,2 proc. Jest to dobra informacja, przy czym nie możemy liczyć na to, że będziemy mieli spektakularne wzrosty poziomu działalności gospodarczej. To ożywienie będzie bardzo umiarkowane, powolne i zajmie kilka lat –powiedział Bohdan Wyżnikiewicz – Poprawiają się nastroje zarówno producentów wszystkich ważnych sektorów gospodarki, jak i konsumentów. Ten pesymizm, który był do tej pory, już jest znacznie mniejszy, a gdzieniegdzie są wręcz wyraźne objawy optymizmu.
Zdaniem Instytutu, głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego ma być popyt krajowy. W tym roku, zgodnie z szacunkami instytutu, tempo jego wzrostu ma wynieść 0.4 %, a w przyszłym ma wzrosnąć o 1.6 %.