W przyszłym roku powinna nastąpić poprawa gospodarcza w strefie euro. Recesja niestety potrwa nieco dłużej, niż spodziewali się tego analitycy. Tak wynika z raportu przygotowanego przez firmę doradczą EY i Instytut Oxford Exconomics.
Zdaniem autorów raportu w 2013 roku gospodarka strefy euro skurczy się o 0.6%.Wpływ na to będzie mieć słabsza konsumpcja w strefie euro oraz spowolnienie na rynkach rozwijających się w Brazylii i w Chinach. Kłopoty eksporterów z UE powoduje także polityka rządu i banku centralnego Japonii. Rząd i bank centralny Kraju Kwitnącej Wiśni osłabiają jena, dzięki czemu rośnie konkurencyjność japońskich produktów względem tych ze strefy UE.
Zdaniem autorów raportu, w przyszłym roku w strefie euro nastąpi wzrost gospodarczy, który nie przekroczy jednego procenta. Najlepiej powinna poradzić sobie gospodarka Niemiec.
To nie najlepsze wiadomości dla polskich eksporterów. Ponad połowa polskiego eksportu jest uzależniona od euro strefy. Na szczęście coraz większa grupa polskich przedsiębiorców stara się także zdobywać inne rynki, poza Unią Europejską. Eksport do nich rośnie w dwucyfrowym tempie.
ML
