Zbliżają się Walentynki, nikt nie lubi spędzać tego dnia samotnie, lecz wielu z nas zmaga się właśnie z takim problemem.
Eksperci i wykładowcy najbardziej renomowanej i najstarszej szkoły uwodzenia w Polsce: Wyższej Szkoły Uwodzenia postanowili w tym pomóc i w ten dzień podzielą się wieloma użytecznymi wskazówkami; jak znaleźć drugą połówkę.
Miłość to niezwykle piękne, opiewane w poezji i pieśniach uczucie. Miłość „na wieczność”, „do końca świata”, „aż po grób” – ile razy słyszeliśmy te romantyczne frazeologizmy. Przemysł muzyczny, filmowy pełen jest motywów miłości nieszczęśliwej,
platonicznej, ofiarnej, bez wzajemności.
Miłość pomimo swej popularności to bardzo złożone uczucie, to siła przysparzająca nam licznych problemów, trosk i złudzeń.
Czynie zbyt wiele musimy dla niej poświęcić? Czy nasze plany zbyt często nie legną w gruzach, a nasze tak pielęgnowane nadzieje nie znikają przygniecione ciężarem realności? Czy nie za wiele musimy wyrzec się w imię tej miłości?
To ona nas zmienia, miesza w głowach, wyzwala uczucie roztargnienia, burzy nasz zorganizowany świat.
I to wszystko dla uczucia, delikatnego, kruchego, do którego nie ma części wymiennych, do którego nie mamy gwarancji wzajemności. Świat się zmienia, ludzie się zmieniają, dlaczego by, zatem nie zmienić reguł miłości?
Zagrajmy w miłość, panowie. Czyż świat nie byłby idealny gdyby każda dziewczyna, która wpadła wam w oko, sama zatrzymałaby was na korytarzu, zaproponowała kawę lub zaprosiła do kina? Czy nie było by łatwiej, przyjemniej i szybciej? Bez szczególnego wykazywania się dostajecie pannę na tacy, bez zbędnych problemów typu „ zagadać czy nie?”
Drogie panie, czy nie było by spełnieniem marzeń to gdyby idąc korytarzem każdy chłopak, nawet ten brunet przystojniak, odwrócił głowę, z zachwytem śledząc każdy wasz ruch? Czy nie oszczędziło by to wam wielu trosk, nieprzespanych nocy z zmorą, „kiedy on się odważy do mnie podejść, bo to on musi zrobić pierwszy krok, ja jestem kobietą, zasługuję na to”
Wielu z nas miewa podobne sytuacje. Tak najczęściej wyglądają uroki zmagań miłością jej wymaganiami. Proponujemy jednak coś łatwiejszego, szybszego i o wiele przyjemniejszego. Oto mini poradnik, który być może posłuży wam swą pomocną treścią w omijaniu pułapek miłości.
Co może i powinien zrobić mężczyzna:
Etap I Wstęp
1. W tłumie nieznajomych twarzy wypatrz swoją wybrankę, która cię zainteresuje. I po prostu do niej podejdź. To, co powiesz jest mniej istotne od tego jak to powiesz. Ważna jest pewność siebie.
2. Jeśli znasz już wybrankę delikatnie wybadaj, czy grunt wokół twej przyszłej zdobyczy jest pewny (tzn. Czy
obiekt zainteresowań nie jest aktualnie zajęty)
3. Droga wolna? Do dzieła!
Etap II Uwodzenie
1. Zaczynamy podryw. Zdobądź kilka cennych informacji na temat wybranego „obiektu”.
2. Postaraj się bywać w miejscach gdzie często pokazuję się twój obiekt westchnień
3. Zdobądź numer telefonu. Kilka, miłych smsów zwiększy twoje szanse.
Etap III Podejscie
1. Podejdź i zaproponuj romantyczny spacer a po nim walentynkową kolacje przy dobrej muzyce.
A teraz ważne rady dla kobiet.
1. Patrz na niego
Trudno być atrakcyjną dla kogoś, kogo wzroku unikasz. On próbuje cię czarować rozmową, a ty na niego nie patrzysz – czuje się ignorowany!
2. Mów nisko i cicho
Ludzie, którzy zamiast mówić, krzyczą, są irytująco głośni, a nie seksowni. Obniżaj głos, będzie brzmiał bardziej zmysłowo.
3. Słuchaj aktywnie
Gdy facet o czymś ci opowiada, potakuj, zadawaj pytania świadczące o zainteresowaniu tematem. Wtedy to na pewno ciebie zapamięta, jako najbardziej interesującą kobietę wieczoru.
NASZA RADA: otwórz się na nowe możliwości i zmotywuj się do działania. Jeśli nie wiesz jak Zapisz się do renomowanej Szkoły Uwodzenia.
Zdaniem specjalistów seksualności i psychologii związków z Wyższej Szkoły Uwodzenia, jeżeli tylko nie nastawiacie się od razu na znalezienie partnera na całe życie, z pewnością jest jeszcze czas, by poznać kogoś, z kim spędzicie Walentynki. – Jest aż nadto czasu, by znaleźć osobę, z którą pójdzie się na walentynkową randkę – zapewnia Maciej Kwiatkowski-ekspert sztuki uwodzenia. Dziś udzieli kilku rad singlom, którzy chcieliby spędzić te Walentynki we dwoje.
Najczęstsze błędy kobiet i mężczyzn:
Zanim jednak przystąpimy do uwodzenia w praktyce, warto zdać sobie sprawę z kilku faktów. A mianowicie, zarówno kobiety, jak i mężczyźni popełniają pewne błędy już na starcie. Do najczęstszych błędów w relacjach damsko-męskich można zaliczyć złe podejście.
– Polacy są zamknięci w sobie i przede wszystkim to należałoby zmienić – mówi Maciej Kwiatkowski. – I chodzi tu nie tylko o podryw, ale w ogóle o kontakty międzyludzkie. Warto zagadywać nieznajomych ludzi z otoczenia. Temat nie jest istotny, ważne, żeby inicjować rozmowę. Wtedy także umówienie się na randkę będzie łatwiejsze – zapewnia.
Tym, którzy mają opory społeczne przed nawiązaniem interakcji z drugą osobą, z którą chcieliby umówić się na randkę, trener gwarantuje, że jeśli już się odważą, ich wysiłki zostaną docenione. – Ludzie lubią być zauważeni i kiedy ktoś odważy się podejść, to już jest duży plus – dodaje.
Nieśmiałość jednak, to nie jedyna bariera, która stanowi przeszkodę w poznaniu drugiej połówki. Ponieważ z innymi problemami borykają się kobiety a z innymi mężczyźni.
– Kobiety mają na ogół problem z kompleksami. Nawet piękna kobieta, która na którymś etapie życia usłyszała, że ma za małe oczy i za duży nos, będzie tak uważała i będzie stanowiło to dla niej przeszkodę w damsko-męskich relacjach – zauważa specjalista uwodzenia. Jego zdaniem, zamiast wciąż cierpieć z powodu kompleksów, lepiej pójść na fitness, do fryzjera, czy też stylistki i czerpać z tego radość.
Ważne jest też miejsce. Znacznie lepszym miejscem do uwodzenia jest galeria handlowa od dyskoteki czy kina.
Kiedy już postanowimy, że jesteśmy gotowi, aby umówić się na randkę, wystarczy wybrać miejsce podrywu. Według Macieja Kwiatkowskiego lepszym do nawiązywania znajomości miejscem od dyskoteki czy też pubu jest… galeria handlowa. – W klubach i barach można spotkać ludzi, którzy lubią imprezować, uważam, że nie jest to dobry target – mówi trener i proponuje inne miejsce. Jego zdaniem lepiej „poszukać" osoby, z którą wybierzemy się na randkę w galerii handlowej czy nawet w hipermarkecie.
– Przychodzą tam różni ludzie i łatwo można tam z nimi nawiązać kontakt pod byle pretekstem – zachęca trener uwodzenia. Można również, jak dodaje, postawić na zainteresowania – równie dobrze można wykorzystać sport, zatem dobrym miejscem jest klub fitness lub pływalnia.
Generalna zasada: Nie dostaniesz numeru, jeśli… o niego dziewczyny nie poprosisz.
Będąc mężczyzną, wystarczy podejść do kobiety, zagadać na dowolny temat (najlepiej dopasowany do miejsca i sytuacji) i jak mówi ekspert z Wyższej Szkoły Uwodzenia- dać kobiecie do zrozumienia, że jest się normalnym gościem – tak, żeby ta dała mu swój numer telefonu i chciała się umówić. – Trzeba pokazać swobodę w rozmowie, poczucie humoru i kiedy poczujemy, że jest to dobry moment – zdecydować się na flirt. Wtedy, bez żadnych sztuczek można spytać o numer. Można powiedzieć coś w rodzaju "fajnie nam się rozmawia, ale muszę już lecieć. Możesz mi zostawić swój numer telefonu, to może dokończymy rozmowę kiedy indziej?" – podpowiada trener uwodzenia.
Według niego, największym błędem jest opór przed zapytaniem o numer telefonu. – Panom wydaje się, że jest to trudne, ale kobiety w większości przypadków zostawiają go. Ale wpierw trzeba o niego poprosić – zastrzega.
W przypadku kobiet, najlepiej spróbować najpierw zwrócić uwagę mężczyzny i dać mu do zrozumienia, że jesteście zainteresowane. – Kobiety umieją to robić – zapewnia. – Jeżeli jednak mężczyzna nie dostrzega tych sygnałów, co zdarza się często, kobieta może podejść i spytać o cokolwiek np. o godzinę – proponuje.
– Prędzej czy później znajdzie się osoba, która z chęcią umówi się na spotkanie – zapewnia Kwiatkowski. A kiedy już się tak stanie, warto wybrać sprzyjające poznaniu się miejsce. Uwaga, trener odradza kino, czy też teatr! Lepiej wybrać się do kawiarni lub pubu. – Wybierając się do kina, ludzie widzą się pięć minut przed seansem, a później pięć minut po nim. W tej chwili kinowe fotele są tak wielkie, że nawet przytulić się nie da, w kinie zdecydowanie nie ma szans na interakcję – odradza.
Trudno być uwodzicielką, gdy kompletnie nie masz na to ochoty. Zła i smutna nie będziesz dla nikogo (nawet dla siebie) atrakcyjna. Poczekaj na dzień, w którym poczujesz się naprawdę sexy. Facetów kręcą pozytywnie nastawione, zrelaksowane i uśmiechnięte dziewczyny. W czasie randki utrzymuj otwartą pozycję – nie kul ramion, nie krzyżuj rąk. Masz wyglądać zachęcająco. Nawijanie kosmyka włosów na palec? Teatralne. Lepiej pobaw się naszyjnikiem czy zegarkiem. To działa!
Jeśli z kolei chcesz mieć pewność, że opanujesz sztukę uwodzenia do perfekcji lub chcesz zostać wirtuozem uwodzenia nie zwlekaj i od razu przyłącz do najlepszych. Zapisz się na szkolenia z uwodzenia do najstarszej i najbardziej renomowanej szkoły uwodzenia w Polsce; Wyższej Szkoły Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego.
Dla www.ZielonyDziennik.pl, www.wyzszaszkolauwodzenia.pl