"Biała noc" to sensacyjny film akcji, przepełniony dynamicznymi i wartkimi ujęciami pościgów samochodowych, strzelanin, bijatyk i innych zapierających dech w piersiach scen kaskaderskich.
Film, którego akcja rozgrywa się w ciągu 24 godzin, trzyma widza w napięciu do ostatniej minuty. "Biała noc" przypomina filmy takich reżyserów, jak Quentin Tarantino i John Woo. Widać tu również podobieństwa do "Szklanej pułapki" Johna McTiernana.
Reżyser przyznaje, że w pracy nad stroną wizualną filmu wzorował się na "Requiem dla snu" Darrena Aronofsky’ego. Operatorem był Tom Stern, na stałe współpracujący z Clintem Eastwoodem (m.in. "Gran Torino").
Dramatyczny pościg samochodowy pustymi ulicami Paryża. Torba z pokaźną ilością kokainy zmienia właściciela. Jeden z napastników – czterdziestoletni Vincent (w tej roli Tomer Sisley znany m.in. z filmu „Largo Winch”), zostaje rozpoznany. Sprawa się komplikuje. Vincent otrzymuje wiadomość, że jego syn został porwany. Chcąc go uratować, musi oddać towar.
Jednocześnie okazuje się, że sam padł ofiarą spisku. Wielki nocny klub taneczny Le Tarmac staje się sceną skomplikowanej intrygi, w której głośna muzyka towarzyszy walce o dziecko i reputację Vincenta.
W świecie, w którym nikt nikomu nie ufa, Vincent nie ma wyjścia i musi grać na dwa fronty. W ostatniej chwili niespodziewanie otrzymuje jednak pomoc z najmniej oczekiwanej strony. Długa, biała noc nie dla wszystkich zakończy się jednak szczęśliwie…
againstgravity.pl