Bez opóźnień przy budowie metra. Koszty też nie wzrosną

0
1408
views

Od dwóch do czterech miesięcy potrwa naprawa tunelu pod Wisłostradą. – Jeśli to wszystko potrwa około trzech miesięcy, to myślę, że nie będzie miało istotnego wpływu na harmonogram prac na budowie metra – zapewnia Hanna Gronkiewicz–Waltz, prezydent Warszawy.

Jeśli nie pojawią się dodatkowe trudności to II linia ruszy w 2014 roku. Koszty jej budowy się nie zwiększą, bo przetarg był ryczałtowy.

Opóźnień nie będzie, bo – jak podkreśla prezydent miasta – prace trwają równolegle na wszystkich siedmiu stacjach nowej linii. Kilkutygodniowe wstrzymanie prac na stacji Powiśle nie powinno wpłynąć na harmonogram budowy, zwłaszcza że prace tam były bardzo zaawansowane.

– Przy tak dużej inwestycji zawsze coś się może zdarzyć, ale mam nadzieję, że w 2014 roku mieszkańcy pojadą nową linią – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Hanna Gronkiewicz–Waltz.

Do awarii doszło w połowie sierpnia. W trakcie budowy stacji Powiśle drugiej linii metra robotnicy natrafili na ciek wodny, który zalał stację. Przy okazji woda wymyła też grunt pod tunelem Wisłostrady, który od tego czasu pozostaje zamknięty dla ruchu. Usuwanie skutków wycieku potrwa kilka miesięcy.

– Jeśli chodzi o kwestie naprawy tunelu, czyli wypełnienia pod spodem i z boku mieszanką betonową, to wykonawca powiedział, że potrwa to między 2 a 4 miesiące – mówi prezydent Warszawy.

Przedstawiciele konsorcjum AGP Metro Polska, które buduje drugą linię stołecznego metra informują, że w czasie awarii spod drogowego tunelu ubyło ok. 6,5 tys. metrów sześciennych wody i ziemi. Teraz ten ubytek trzeba uzupełnić. Trwają badania, jaką mieszanką to zrobić. Potem nastąpi wypełnienie ubytku i umocnienie gruntu wokół budowanej stacji Powiśle.

– Ta technologia zabezpieczy stację i cały tunel. W pewnym sensie lepiej, że to się wydarzyło wcześniej niż później. Teraz to zostanie wzmocnione. To jest jedyna stacja blisko lewego brzegu, więc jeżeli ona będzie dokładnie przejrzana, to już nie będzie żadnego ryzyka – zapewnia Hanna Gronkiewicz–Waltz.

Budowie metra woda już nie powinna zagrozić, ale innym inwestycjom może. Prezydent Warszawy podkreśla, że podobne wodne soczewki mogą znajdować się na długim odcinku wzdłuż Wisły, co będą musiały uwzględnić przyszłe plany na tym terenie, np. projektowane przez miasto bulwary wiślane.

– Nie mamy informacji, żeby to wpłynęło na koszt budowy metra – podkreśla Hanna Gronkiewicz–Waltz. – Przetarg był ryczałtowy, czyli w tym przypadku będzie płacił wykonawca albo jego ubezpieczyciel, w zależności od tego, jaką zawarli umowę. Bywają takie inwestycje, jak chociażby kiedyś Krakowskie Przedmieście, gdzie pewne rzeczy są ustalane na drodze ugody sądowej, jeżeli się okazuje, że są rzeczy nieprzewidziane – dodaje.

Budowniczym drugiego warszawskiego metra sen z powiek spędzają także pozostałości po II wojnie światowej. Prace przy budowie wstrzymywane są każdorazowo, kiedy znajdowany jest niewybuch, nawet niewielkich rozmiarów. W ciągu dwóch lat znaleziono ich już ponad 600, największy pod koniec sierpnia na Placu Powstańców Śląskich, obok siedziby Narodowego Banku Polskiego.

Dla Zd24.pl, Newseria