Wisła osiągneła najniższy, od 20 lat poziom, a z jej otchłani wyłaniają się resztki starej konstrukcji mostu Poniatowskiego. Pojawiła się okazja do ich wydobycia.
Do tego przedsięwzięcia Instytut Badawczy Dróg i Mostów przygotowywał się od wielu miesięcy. Jego członkowie liczą na to, że w przeciągu najbliższych dni uda się wydobyć na powierzchnię szczątki mostu, które zalegają na dnie Wisły od 1945 roku. Na ich zlecenie pracuje nad tym wyspecjalizowana ekipa.
Fragmenty starej przeprawy leżą pod Mostem Poniatowskiego, po praskiej stronie Wisły. Wydobycie jest procesem czasochłonnym i żmudnym, trzeba też brać pod uwagę siły natury. – Niestety nie jest to łatwa praca, bo ekipa musi zmierzyć się z kapryśną rzeką – mówi Barbara Rymsza z IBMiD.
Wydobyte szczątki zostaną zabezpieczone, a następnie poddane zabiegom antykorozyjnym. Oczyszczone części starej przeprawy wystawione zostaną na terenie IBDiM.
