Hitlerowcy wspominali "dobre czasy". Zjazd weteranów XX estońskiej dywizji SS odbył się na Wzgórzach Siniawińskich przy granicy estońsko-rosyjskiej.
Byli naziści wspominali operację wojskową przeciwko Armii Czerwonej w 1944 roku.
Na zjazd przyjechali również członkowie neonazistowskich organizacji z Danii, Szwecji i Łotwy – donosi portal ruvr.ru.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że jednocześnie estońskie władze brzydko potraktowały antyfaszystowskich działaczy. Deportowano m.in. Petri Krohna, członka organizacji Finlandia bez Nazizmu. Ochrona nie wpuściła również na miejsce zjazdu Andrieja Zarenkowa, lidera Antyfaszystowskiego Komitetu Estońskiego oraz jego zwolenników.
W związku z tym pojawiły się opinie, że Estonia gloryfikuje faszyzm.
Źródło: polish.ruvr.ru