Afryka wzbogaciła swój asortyment o mobilne technologie solarne . Urządzenia zasilane energią słoneczną , nie są nowością na światowym rynku . Jednakże po raz pierwszy są w zasięgu mieszkańców Czarnego lądu.
Umożliwiają kontakt ze światem tam, gdzie trudno o stałe dostawy prądu .
Kenijska telefonia komórkowa zadbała o swoich klientów .Wprowadzono na tamtejszy rynek prosty model telefonu. Aparat przyjazny środowisku ,wykonany z surowców wtórnych . W odróżnieniu od zwykłych modeli , kryje w sobie możliwość dodatkowego zasilania. Wsuwany panel pozyskujący energię słoneczną .Model Simu ya Solar powstał przy współpracy chińskiego koncernu ZTE i Safaricom .Cena urządzenia Kshs 2,999 w przybliżeniu wynosi ok. 40 dolarów amerykańskich. Jest to oferta kierowana do biednych mieszkańców wiosek , dla których elektryczność to luksus.
Na targach Mobile World Congress 2009 Samsung przedstawił swoją wizję tego typu rozwiązań . Model Blue Earth wykonano z przetworzonych plastikowych butelek . Urządzenie zgrabne i funkcjonalne , również korzysta z paneli do pozyskiwania energii . Posiada panel dotykowy i funkcje taką jak Eco Walk która liczy kroki , udzieli informacji ile drzew uratowaliśmy, wybierając spacer zamiast jazdę autem .
?Kampania Blue Earth Dream to nasz wkład w ochronę środowiska i troska o następne pokolenia? – mówi J.K. Shin. Inne marki też ścigają się w tym ekotrędzie. Takich proekologicznych produktów jest coraz więcej. Może takie innowacyjne rozwiązania i użycie słowa ?ekologia? to klucz do sukcesu. Niewiadomo bowiem, na ile telefon można określić mianem eko.
ZielonyDziennik.pl
