Rozwój turystyki wiejskiej wymusza rozbudowę niektórych urządzeń pierwotnie przeznaczonych dla gości, ale korzystają z nich także stali mieszkańcy.
Na pierwszym miejscu stawiamy urządzenia służące ochronie środowiska. Jeśli jeszcze nie została zbudowana oczyszczalnia ścieków i kanalizacja, jest to najważniejsze zadanie dla władz lokalnych i społeczności, jeśli myślą o rozwoju turystyki długofalowo.
Nie jest możliwa turystyka tam, gdzie istnieją „dzikie” wylewiska ścieków lub odprowadzane są one do rowów melioracyjnych, rzeki czy jeziora, co niestety jest często praktykowane. Z tym wiąże się problem wody. Budowa wodociągu, kiedy nie ma oczyszczalni ścieków, jest powszechnie uznawana za rozwiązanie krótkowzroczne. Następuje zwiększenie zużycia wody, a tym samym ścieków, które odprowadzane „na dziko” pogarszają jakość wód podziemnych. A trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że przyjmowanie turystów wiąże się ze zwiększonym poborem wody i to w okresie letnim, kiedy w wielu rejonach Polski występuje jej znaczny niedobór. Jakość wody na wsi jest zła.
Szacuje się, że 65% studni wiejskich ma wodę niezdatną do picia., a nawet niektóre wodociągi nie gwarantują odpowiedniego poziomu zdrowotnego wody. W kręgu nie rozwiązanych problemów ekologicznych mieści się gospodarka odpadami. Jest oczywiste, że w okolicy nie mogą istnieć „dzikie” wysypiska śmieci, które spotykamy nagminnie w lasach i przy drogach. Tam, gdzie wywóz śmieci nie jest zorganizowany, są one po prostu zakopywane. Pół biedy, jeśli są to odpady organiczne. Ale my sami i nasi goście zużywamy coraz więcej rzeczy z tworzyw sztucznych, których odpady nie ulegają rozkładowi, a ich spalanie jest bardzo toksyczne. Mamy nadzieję, że władze lokalne – wzorem innych krajów – pomyślą w niedalekiej przyszłości o segregacji, odzyskiwaniu i utylizacji odpadów.
Cała wieś powinna być czysta i zadbana. Wydaje się to tak oczywiste, że poruszanie tego tematu w odrębnym akapicie może budzić zdziwienie. Niestety, pobieżny ogląd niektórych wsi dostarcza dowodów, ze z czystością na co dzień nie zawsze jest dobrze. A odmalowanie domu czy płotu to przecież nieduży wydatek. Uprzątnięcie obejścia i drogi nie kosztuje nic. Czystość na co dzień ważna jest nie tylko ze względów estetycznych i higienicznych. Pozostawiony złom, rozbite szkło są zagrożeniem bezpieczeństwa naszych gości, a zwłaszcza dzieci. Turyście nie wystarczy sama, nawet najpiękniejsza przyroda i malowniczy krajobraz.
ZielonyDziennik.pl, Julian Z Pankiewicz
Turyści z roku na rok coraz więcej wymagają, nasze gospodarstwo agroturystyczne na Kaszubach na bieżaco inwestuje w nowe atrakcje i udogodnienia dla wczasowiczów.