Do EURO pozostało już tylko 200 dni. Jak wyglądają inwestycje w Warszawie? Co już udało się zrobić? Czy wszystko uda się skończyć na czas? Sprawdźmy!
Najważniejszym obiektem jest z pewnością Stadion Narodowym.
To na nim odbędzie się mecz otwarcia, w którym zagrają Polacy (czy może raczej reprezentacja PZPN). Wszyscy pamiętamy jakie problemy pojawiały się podczas jego budowy. Źle skonstruowane, grożące zawaleniem schody, czy przeciekający dach. Na szczęście, dzisiaj te problemy to już przeszłość. Na stadionie trwają już ostatnie prace i wszystko ma zostać ukończone do 29 listopada. Później pozostanie jeszcze tylko przygotowanie i oddanie murawy. Pierwszym rozegranym na tym nowym obiekcie meczem ma być Superpuchar Polski pomiędzy Legią Warszawa, a Wisłą Kraków, który odbędzie się 11 lutego 2012 roku.
Istotną inwestycją jest również austostrada A2. Tutaj niestety nie wszystko wygląda tak różowo. Na 100% wiadomo już, że nie uda się ukończyć porzuconego przez Covec odcinka od Strykowa do Warszawy. Co prawda nowi wykonwacy – Eurovia i Dolnośląskie Surowce Skalne – robią co mogą, jednak ten wyścig z czasem z góry skazany jest na porażkę. Na pocieszenie pozostaje fakt, że kierowcy jadący z naszej zachodniej granicy będą mogli zjechać z A2 na nową trasę S8 i w ten sposób dostać się do centrum.
Trwają także prace na Lotnisku im. Fryderyka Chopina, a dokładniej jego połączenia z podziemną stacją kolejową. Ukończono już budowę wyjścia na powierzchnie oraz łącznik z peronem. Wciąż jednak trwają prace w tunelu i na samej stacji. Tu niestety także pojawiają się opóźnienia i przwidywany czas oddania ociera się już o EURO. Miejmy nadzieje, że przedsiębiorstwo Porty Lotnicze, które odpowiada za inwestycję upora się ze wszystkim na czas.
Widocznie zmieniają się dworce. Coraz ładniej prezentuję się Dworzec Centralny, oddawane są kolejne jego części. Czysto, ładnie, jasno i z klasą. Znacznie lepiej niż przed remontem prezentuje się też część handlowa, która dumnie nazywać się będzie galerią. Na finiszu są już także prace na budowanym od nowa PKP Powiśle. Wykonawcy mają co prawda małe opóźnienie, jednak całość ma zostać oddana zimą. Najgorzej wygląda Dworzec Wschodni, tam niestety przeprowadzony będzie tylko niezbędny lifting, bez gruntownego remontu co oczywiście odbije się na estetyce peronów i przejść podziemnych. Mimo to, sytuacja dworców i tak przedstawia się bardzo obiecująco.
Podsumowując, na 200 dni przed EURO sytuacja w Warszawie przedstawia się nienajgorzej. Nie można oczywiście mówić o zachwytach nad sprawnością powstawania kolejnych obiektów jednak nie mamy się czego wstydzić. Pamiętajmy, że spragnionych wrażeń piłkarskich i tych mniej sportowych przybyszów z zagranicy przyjmować będziemy przede wszystkim my, Polacy. Postarajmy się więc o naszą słynną gościnność, a na pewno wszyscy dobrzę będą wspominać to wielkie wydarzenie.
Marcin Pieńkowski