Słynni kochankowie i uwodziciele znaleźli się na kartach literatury bez potrzeby udokumentowania swojej męskości centymetrem.
Znamy jednak przypadki odbiegającej od opisanej wyżej normy-mężczyzn hojnie obdarzonych przez naturę, jak słabo obdarzonych?.
Mężczyzna z największym penisem świata nazywa się Jonah Falcon i mieszka w Nowym Jorku. Jego członek mierzy od nasady do czubka 35 cm. Odpowiednią sztywność uzyskuje napełniając się krwią.
Czy można sobie wyobrazić, ile krwi potrzeba, by wypełnić i usztywnić trzydziestocentymetrowego penisa? Hindusi zaś to szczęśliwi posiadacze najmniejszych członków na świecie. W stanie spoczynku około 9-11 cm i w czasie wzwodu 12cm ale to właśnie w Indiach powstał najsłynniejszy traktat o miłości cielesnej Kamasutra, a sami Hindusi od wieków uchodzą za mistrzów ars amandi.
Wniosek: Lepszy gruby niż długi, czy na odwrót?