Fotografia, czyli artystyczna próba zatrzymania chwili, interesuje nas już od ponad 500 lat. Wszystko zaczęło się od Camera Obscura, a począwszy od XX wieku, nastąpił wielki rozwój tej dziedziny. Rozwój techniki widać nie tylko po jakości zdjęć, które tworzymy, ale po sposobie ich zapisu. Powoli wypierane przez aparaty cyfrowe – klisze – może nie odchodzą w niepamięć, ponieważ dalej znajdują swoich fanów wśród fotografów, ale nie są tak wygodne i proste jak nowoczesne karty pamięci. Standardów kart na rynku jest kilka, lecz firma Toshiba jest na dobrej drodze do zrewolucjonizowania rynku, poprzez swój produkt – Flash Air . Jest to 8GB karta, którą umieszczając w prostym aparacie cyfrowym, pozwoli na zrobienie około 1500 zdjęć, lecz to nie jest jej główne zadanie! Czerpiąc prąd z urządzenia, zamienia nasz aparat w punkt dostępowy sieci Wi-Fi! Pozwala to na wysyłanie i odbieranie zdjęć na odległość, bez konieczności łączenia się z komputerem. Na razie problemem firmy Toshiba jest wymóg zainstalowania przeglądarki internetowej w obsługiwanym urządzeniu, co niestety nie jest często spotykane w aparatach cyfrowych. Konkurencją dla Flash Air jest Eye-Fi, czyli podobna karta pamięci, która umożliwia przesył danych falami Wi-Fi wprost do naszego komputera. Różnią między tymi dwoma produktami jest fakt, że Eye-Fi pozwala na wymianę danych tylko z komputerem, a nie z innym użytkownikiem karty SD wyposażonej w Wi-Fi. W chwili obecnej wydaje się to raczej mała wada, lecz patrząc z perspektywy czasu, może okazać , że to właśnie drogą bezprzewodową będziemy wymieniali się zdjęciami z imprez, czy innych ważnych wydarzeń z naszego życia. Ciekawe, ile zajmuje wymiana zdjęć tym sposobem – producent o tym milczy. Może kolejnym pomysłem byłaby kompresja danych już na poziomie aparatu cyfrowego?
Kolejną wadą, już obu produktów, jest kwestia wielkości karty. System normalnych kart SD funkcjonuje w 3 opcjach : normal, mini i micro – Za pomocą adapterów, jesteśmy w stanie wyjąć kartę pamięci MicroSD z naszego telefonu komórkowego i np. załączyć ją do aparatu cyfrowego. Sądzę, że to jedynie kwestia czasu, kiedy karty pamięci „Wi-Fi” będą wyposażone w możliwość wsadzania mniejszych kart w do adapterów, które jednoczenie będą w stanie przesyłać dane drogą bezprzewodową. Możemy się również spodziewać zwiększenia pojemności kart.
Karta Flash Air będzie obsługiwała 3 standardy, czyli 802.11 b/g/n. Na chwilę obecną, została wyceniona na kwotę 50Euro, na stanie się dostępna rynku od lutego 2012. Czyżby spóźniony prezent od świętego Mikołaja? Koszt karty SD Eye-Fi to około 225zł za 4GB oraz 350zł za 8GB i jest już dostępna na rynku od pewnego czasu. W przyszłości pewnością stanieją, podobnie jak pen-drive, który dawniej był stosunkowo drogi, a obecnie często jest gadżetem reklamowym wielu firm, tak jak kiedyś długopisy, czy zestawy żółtych karteczek do biura.
Do zobaczenia w sieci!
Damian Szybisz
