W tym roku świadczenia wzrosną o 4,62 proc. Przeciętny emeryt lub rencista dostanie od przyszłego miesiąca o kilkadziesiąt złotych więcej.
Podwyżka czeka osoby otrzymujące świadczenia wypłacane przez ZUS, KRUS i przez resortowe zakłady emerytalne (czyli z ubezpieczenia i z systemu zaopatrzeniowego). Nie ma znaczenia, czy emerytura została przyznana na starych czy nowych zasadach – sposób przeliczenia jest taki sam.
Jeśli przeciętna emerytura z ZUS wynosiła 1618,70 zł (w grudniu 2009 r.), to po marcowej waloryzacji będzie to 1693,48 zł (1618,70 x 104,62 proc.). Z kolei przeciętna renta z tytułu niezdolności do pracy z ZUS wynosiła 1205,91 zł (w grudniu ub. r.), więc od marca wzrośnie do 1261,62 zł, a renta rodzinna odpowiednio z 1407,68 zł do 1472,71 zł. Przeciętny świadczeniobiorca może więc liczyć od marca na kilkadziesiąt złotych więcej.
Mechanizm waloryzacji powoduje, że im wyższe świadczenie przysługuje, tym większa podwyżka się należy. Jeśli zainteresowany ma emeryturę w wysokości 2100 zł, to od marca dostanie prawie 100 zł więcej.
„9,5 mln świadczeniobiorców obejmie tegoroczna waloryzacja”
Waloryzacja przeprowadzana jest co roku od 1 marca. Dotyczy świadczeń przyznanych do końca lutego 2010 r. Są to więc te wypłacane na wniosek zgłoszony najpóźniej w lutym, do których warunki zostały spełnione nie później niż w ostatnim dniu tego miesiąca.
Decyzja z urzędu
Waloryzacja obejmie wszystkie świadczenia wypłacane przez organy rentowe: emerytury, renty, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz dodatki do nich. Zwaloryzowane zostaną także świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne oraz inne świadczenia pieniężne przysługujące na podstawie odrębnych przepisów.
Organy rentowe podwyższają świadczenia z urzędu. Nie trzeba w tym celu składać żadnych wniosków. Rozsyłają też decyzje z informacją o nowej kwocie świadczenia. W terminach płatności świadczeń (czyli 1,. 5., 10., 15., 20. i 25.) zainteresowani otrzymają decyzję waloryzacyjną i wyższą wypłatę. W decyzji zawarta jest informacja o wskaźniku, według którego zwaloryzowano świadczenie.
„2716,71 złotych wynosi kwota bazowa od 1 marca 2010 r.”
A jeśli kwota się nie zgadza? Od decyzji w sprawie waloryzacji można się odwołać – tak jak od każdej innej decyzji organu rentowego.
Jeśli sprawa dotyczy ZUS, to odwołanie wnosi się za jego pośrednictwem w terminie miesiąca od dnia jej doręczenia do okręgowego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.
Skąd ten wskaźnik
Waloryzacja świadczeń zależy od wskaźników ekonomicznych podawanych przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Minister pracy i polityki społecznej ogłosił wskaźnik waloryzacji w komunikacie z 12 lutego 2010 r. opublikowanym w Monitorze Polskim nr 8, poz. 75.
Wskaźnik wynosi dokładnie tyle, ile narzuca art. 89 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jest to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w poprzednim roku kalendarzowym (czyli 104,2 proc.) zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym (wzrost ten wyniósł 2,1 proc., z czego jedna piąta to 0,42 proc.).
Komisji Trójstronnej nie udało się wynegocjować większej podwyżki. Jest niższa niż rok temu. Wskaźnik waloryzacji w 2009 r. wyniósł 106,1 proc.
W tym roku odbywa się już trzecia doroczna waloryzacja – wcześniej była możliwa, tylko gdy wskaźnik inflacji przekraczał 5 proc.
rp.pl