06.02.2011 Torquay
Dziennik emigranta: o modzie
Zastanawialiście się jak to jest, że niektóre kobiety i niektórzy mężczyźni wyglądają świetnie cokolwiek by nie założyli? Jak to się dzieje? Inni natomiast niezależnie co na siebie włożą, choćby to był ciuch od Armaniego – wyglądają jakby nosili łachmany? I jak to jest, że niektórzy mają gust, a niektórzy nie mają go wcale. Czym jest gust? Czy da się go nauczyć, wyuczyć, czy to jest coś wrodzonego? Sam znam tylko dwie kobiety, które zawsze wyglądają rewelacyjnie – bo potrafią się ubrać stosownie do sytuacji. Gdy idziemy na bal – strój wyjściowy, gdy idziemy w góry – broń Boże szpilki. To rzadkość. A Angielki są jeszcze gorsze – te młodsze wyglądają jakby przed chwilą opuściły miejsce pod latarnią, starsze wyglądają jak strachy na wróble.
Kiedyś oglądałem program z Joan Collins, pamiętacie ją– Alexis z Dynastii? I dziennikarz zapytał jak długo jej zabiera, żeby wyglądać tak jak ona. Joan odpowiedziała, że po pierwsze – jeśli ona wygląda świetnie, to tak też się czuje, więc wkłada wysiłek w to jak wygląda. Ale czy to dużo czasu jej zajmuje powiedziała tak: zwykle jestem pierwsza z makijażem niż mój mąż z goleniem się.
Potem Joan opowiadała, że jako młoda aktorka poprosiła sławnego makijażystę na planie jakiegoś filmu, żeby pokazał jej jak ma to robić. I od tej pory ona robi sama. Joan prowadziła też program, w którym pokazała, że każdy może wyglądać świetnie. Wysłano ją do Plymouth, które ma tyle wdzięku co Katowice, albo Chrzanów – czyli tyle co nic, do trzypokoleniowej rodziny. Córka, około 18 lat, matka – niecała czterdziestka i jej mama po sześćdziesiątce. Zabrała je do sklepu z ciuchami i powiedziała, żeby w ciągu 10 minut znalazły sobie kompletny zestaw, taki, jaki uważają za szykowny. Obiecała im, że jeśli zaaprobuje ich wybór kupi im to. Dla samej Joan wyprawa do sklepu Primark, była doświadczeniem samym w sobie. Primark to sieć tanich, ale całkiem dobrej jakości ciuchów dla wszystkich – od ubranek dziecięcych, po garnitury. Większość Anglików właśnie tam się ubiera. W każdym razie trzy kobiety nie znalazły niczego, co zadowoliłoby wymagającą Joan. W dalszych minutach programu Joan pokazała im jak wyglądać olśniewająco – i przemiana była oszałamiająca.
Nie wierzcie co wam wmawiają kolorowe magazyny, powiedziała Joan, wystarczy dwadzieścia rzeczy w szafie, które pozwolą wam wyglądać rewelacyjnie. Zapytacie co to za ubrania? Oto one:
1.czarne spodnie
2.spodnie jasnego koloru
3.dobrze skrojone i dopasowane dżinsy1
4.czarna marynarka
5.marynarka z tweedu, lub o jasnym kolorze
6.prosta, mała czarna sukienka
7.czarna bluzka
8.biała bluzka
9.czarny sweter polo
10.czarna skórzana kurtka
11.długi płaszcz
12.para półbutów
13.para szpilek
14.para butów baletnicy
15.sandały na wysokim obcasie
16.naszyjnik z pereł
17.opalizujące rajstopy
18.szeroki pasek
19.długi szal
20.duży naszyjnik
To wystarczy, oczywiście wraz z dodatkami żeby zawsze wyglądać olśniewająco, przynajmniej według Joan Collins.
Jeśli macie jakieś swoje przemyślenia, zapraszam do podzielenia się nimi.
Artur Pomper