Protest taksówkarzy w Łodzi „Nie zostaliśmy uwzględnieni w branżowej tarczy antykryzysowej”

0
1131
views

Do 200 pojazdów wzięło udział w proteście zorganizowanym przez stowarzyszenie „Łódzki Taksówkarz”. Taksówkarze, którzy w poniedziałek (02.10) utrudniali ruch na łódzkich ulicach mówią, że zostali pominięci przy tworzeniu tarczy antykryzysowej i całej branży grozi upadek.

– Nie zostaliśmy uwzględnieni w branżowej tarczy antykryzysowej. Obostrzenia związane z pandemią wirusa spowodowały, że taksówkami ludzie przestali jeździć. Możemy mówić od spadku w wysokości 80 proc. uzyskiwanych przychodów. Po prostu jesteśmy na skraju bankructwa – skarży się Arkadiusz Dawidiuk ze Stowarzyszenia „Łódzki Taksówkarz”.

– Generalnie chodzi o to, żebyśmy dostali dotacje na przetrwanie – mówi Adrian Amroziński, łódzki taksówkarz.

– Ja już jeżdżę po 17-20 godzin. Już nie mam siły, muszę płacić rachunki, muszę płacić raty. Wszyscy coś musimy płacić, a pieniędzy nie ma – narzeka Robert Wieteska ze Stowarzyszenia „Łódzki Taksówkarz”.

xnews