Kolej istnieje i się rozwija, natomiast problem tkwi w tym, że zaczyna brakować maszynistów. Wraz z końcem 2017 r. pracowało ok. 17 tys. maszynistów, ale yo o 1 tys. za mało jeśli chodzi o potrzeby przewoźników.
Wystarczy wejść na stronę ogłoszeń, aby się przekonać jak duże jest zapotrzebowanie na ten zawód. Maszynistów potrzebują nie tylko rodowici pracodawcy, ale też można zauważyć kuszące ogłoszenia z innych państw.
Nie dosyć, że maszynistów zwyczajnie brakuje, to trzeba zaznaczyć, że niedługo kolejni maszyniści pójdą na emeryturę, a brak nowego narybku daje się odczuć już od dawna.
– ,,PKP Intercity zatrudnia obecnie blisko 1200 maszynistów. Średnia wieku w tej grupie zawodowej to 45 lat, co oznacza, że co roku część tej kadry odchodzi na emerytury. To powoduje konieczność dokonywania naborów i szkolenia ich następców.
Kandydat na maszynistę w pierwszej kolejności odbywa dwumiesięczne szkolenie z zasad funkcjonowania kolei i przepisów, które kończy się egzaminem na licencję maszynisty. Licencja jest wstępem do dalszego procesu szkolenia i zdobywania kolejnych umiejętności’’ – mówi money.pl rzeczniczka PKP Intercity Agnieszka Serbeńska.
Zd24, Julian Z. Pankiewicz