Jak mawia stare polskie przysłowie: wypadki chodzą po ludziach. Niestety doskonale zdają sobie z tego sprawę kierowcy. Nawet ci najlepsi mogą mimowolnie stać się uczestnikami wypadku lub drobnej stłuczki, która może przysporzyć niemałych problemów, a już na pewno sporych wydatków. Każdy, kto miał już okazję sytuacji takiej doświadczyć, zdaje sobie sprawę z tego, że odszkodowanie z OC sprawcy bardzo często jest niesatysfakcjonujące. Co można zrobić w takiej sytuacji?
Zaniżone odszkodowanie – czy to możliwe?
Każdy kierowca zobowiązany jest opłacać składkę na ubezpieczenie OC, które w razie spowodowania wypadku pokryje koszty wyrządzonych przez kierowcę szkód. I choć stawki za takie ubezpieczenie bywają zwykle wysokie, wysokość wypłacanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe odszkodowań już niekoniecznie. Powszechną praktyką jest bowiem ich zaniżanie.
Dla towarzystwa ubezpieczeniowego wypłata wysokiego odszkodowania jest bardzo niekorzystnym zdarzeniem, więc nikogo nie powinno dziwić to, że ubezpieczyciele na wiele różnych sposobów próbują je zaniżać. W jaki sposób? Chociażby poprzez:
- zaniżanie kosztów naprawy;
- zaniżanie wartości pojazdu;
- nieuzasadnione orzeczenie szkody całkowitej;
- uwzględnienie w kalkulacjach części zamiennych;
- pominięcie części kosztów.
W momencie otrzymania od ubezpieczyciela wyceny szkody, wielu poszkodowanych godzi się na zaproponowane warunki i nie podejmuje jakichkolwiek rozmów z ubezpieczycielem. Powodem takiego stanu rzeczy jest na ogół przekonanie o braku jakichkolwiek szans w starciu z ogromną korporacją. Działanie takie może okazać się jednak bardzo niekorzystne – zdarza się, że różnica w wycenie sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych.
Czy w walce z ubezpieczycielem jesteśmy zawsze zdani wyłącznie na siebie? Oczywiście, że nie. Istnieje wiele profesjonalnych podmiotów, które dysponują wykwalifikowanym personelem i doskonałą znajomością procedur ubezpieczeniowych. Podmioty takie mogą się pochwalić wieloma sukcesami na polu negocjacji z ubezpieczycielami i pomóc nam wywalczyć wyższe odszkodowanie.
Dopłata do odszkodowania z OC – kto może się ubiegać?
O dopłatę do odszkodowania z OC starać się może dosłownie każdy, kto nie jest w pełni zadowolony z wysokości ubezpieczenia, jaką przyznał ubezpieczyciel. Istnieje jednak kilka warunków, które należy spełnić, by móc ubiegać się o dopłatę do odszkodowania z OC i podjąć rozmowy z ubezpieczycielem. Ważny jest chociażby czas – od dnia otrzymania decyzji ubezpieczyciela nie może minąć więcej niż 3 lata. Ważne jest również to, by nie doszło do podpisania z ubezpieczycielem ugody.
Jak wywalczyć wyższe odszkodowanie powypadkowe?
Jeśli wydaje nam się, że należy nam się dopłata do kwoty odszkodowania za wypadek, podejmijmy stosowne kroki. A te wbrew pozorom są całkiem proste. Wystarczy jedynie skontaktować się z ubezpieczycielem i zakwestionować wyliczone przez niego odszkodowanie. Oczywiście roszczenie takie trzeba odpowiednio umotywować oraz załączyć stosowne dokumenty. Mowa przede wszystkim o dokumentach tyczących się wypadku – oświadczeniu sprawcy wypadku i notatce policyjnej, a także dokumentach potwierdzających koszty likwidacji szkody.
W jaki sposób dokumentuje się koszty likwidacji szkody? W zupełności wystarczy kosztorys przygotowany przez rzeczoznawcę lub wycena sporządzona przez warsztat samochodowy. Złożony komplet dokumentów zostanie ponownie przeanalizowany przez specjalistów i na tej podstawie wydana zostanie ostateczna decyzja dotycząca wysokości odszkodowania. Jeśli po przeliczeniu będzie ono wyższe od pierwotnej kwoty odszkodowania, poszkodowany będzie mógł liczyć na wypłatę różnicy.
I choć procedura wydaje się być prosta, warto walkę o wyższe odszkodowanie powierzyć profesjonalistom. Podmioty wyspecjalizowane w takich sprawach doskonale orientują się w realiach, znają procedury ubezpieczycieli i wiedzą, jakie dokumenty należy zgromadzić i na jakie kwoty odszkodowania można liczyć. Oszczędzimy sobie w ten sposób wiele czasu i niepotrzebnych nerwów, a dodatkowo zwiększymy szansę na satysfakcjonujące odszkodowanie.
Artykuł sponsorowany