Z całą pewnością gwarantujemy państwu, że nie ma żadnych podstaw, żeby obawiać się, że sklepy zostaną zamknięte, albo nie będą zaopatrzone – zapewniła minister rozwoju na konferencji prasowej w Warszawie.
Jadwiga Emilewicz podkreśliła, że Polska jest jednym z największym producentów żywności w Europie.
Emilewicz dodała, że gdyby pojawiło się większe zapotrzebowanie, producenci są gotowi produkować więcej, ponieważ moce zakładów są wykorzystane w 80 procentach.
– Apelujemy o racjonalne zachowania w sklepach – dodała. Minister rozwoju przypomniała, że z roku na rok notujemy coraz większą liczbę żywności marnowanej w Polsce.
xnews