Po alarmie bombowym w Ratuszu inowrocławskim tuż po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska ktoś kontynuuje swoją zabawę. Kilka dni temu z tego samego powody ewakuowano Galerię Solną, Tesco, oraz Kaufland w Inowrocławiu.
Tym razem ktoś postanowił ,,zabawić się’’ i zaalarmować o ładunkach wybuchowych na stacjach Orlen w powiecie inowrocławskim. Alarmy dotyczyły stacji paliw Orlen w Inowrocławiu, Złotnikach Kujawskich, Kruszwicy, Gniewkowie i Pakości/Rybitwach.
Ogólnie zaalarmowano siedem stacji tej samej firmy.
Alarmy na całe szczęście były fałszywe, mimo to akcja policji, straży i innych służb była niezbędna. Ewakuacja pracowników i klientów, to stres, oraz zatrzymanie handlu.
Co więcej tego rodzaju alarmy dotyczą też innych miast tj. Bydgoszczy, Poznania czy Torunia.
Ktoś znalazł sobie sposób na dobrą zabawę, kiedy inni na tym cierpią. Miejmy nadzieję, że policja szybko znajdzie i zatrzyma dowcipnisia, bądź dowcipnisiów, którzy już dawno powinni być w rękach wymiaru sprawiedliwości.
Zd24