Zielony Dziennik

Chcesz budować dom? Ostre wymogi związane z unijną dyrektywą

W poniedziałek weszła w życie ustawa o charakterystyce energetycznej budynku, która wdraża restrykcyjne unijne normy w zakresie zużycia energii.
Ustawa wprowadza m.in. zmiany w obowiązku uzyskiwania świadectw charakterystyki energetycznej.

Ustawa o charakterystyce energetycznej budynków ma zapewnić wdrożenie unijnej dyrektywy. Zgodnie z nią, od początku 2021 r. wszystkie nowe budynki w krajach członkowskich będą musiały spełniać wyśrubowane wymagania zużycia energii. Wcześniej, bo od 2018 r. takie standardy będą musiały spełniać budynki publiczne.

Dotychczas każdy nowy budynek musiał mieć świadectwo charakterystyki energetycznej, które określało zapotrzebowanie budynku na energię. Teraz właściciele lub zarządcy budynków lub lokali, będą musieli zlecić sporządzenie świadectwa jeśli, zechcą je sprzedać bądź wynająć. Świadectwo będzie w tym wypadku informacją dla nabywcy o zastosowanych rozwiązaniach instalacyjno-konstrukcyjnych.

W ustawie zapisano także, że będzie to dotyczyło również osób posiadających spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, w przypadku gdy zechcą taki lokal sprzedać.

Ustawa wprowadza obowiązek posiadania świadectwa dla budynków zajmowanych przez organy wymiaru sprawiedliwości, prokuraturę oraz organy administracji publicznej, w których dokonywana jest obsługa interesantów, o powierzchni większej niż 500 m2, przy czym próg dotyczący powierzchni użytkowej 9 lipca 2015 r. zostanie obniżony do 250 m2 oraz wprowadza obowiązek ich umieszczania w widocznym miejscu.

Nowe przepisy zakładają, że z przygotowania świadectw charakterystyki energetycznej zwolnione będą domy budowane na własny użytek. Obowiązek sporządzania świadectw nie będzie też dotyczył m.in. zabytkowych kamienic, kościołów, a także budynków mieszkalnych przeznaczonych do użytkowania nie dłużej niż cztery miesiące w roku.

Ustawa przewiduje również, że takie świadectwa nie będą dotyczyły budynków przemysłowych i gospodarczych, które nie mają instalacji zużywających energię. Zgodnie z nią, jeżeli w ramach osiedla budynki jednorodzinne mają takie same rozwiązania konstrukcyjno-materiałowe i instalacyjne, a jeden z nich posiada świadectwa charakterystyki energetycznej, to pozostałe mogą z niego korzystać.

Przepisy wprowadzają ponadto obowiązek umieszczenia kopii świadectwa charakterystyki energetycznej w widocznym miejscu w budynkach o powierzchni przekraczającej 500 m kw., w których są świadczone usługi. Chodzi m.in. o dworce, lotniska, muzea, hale wystawiennicze i centra handlowe. Ustawa zakłada także, że okresowej kontroli (co najmniej raz na 5 lat) będą podlegały kotły o mocy do 20 KW.

Świadectwo charakterystyki energetycznej ma być ważne 10 lat. Jeśli jednak – np. w wyniku prowadzonych robót budowlanych – zmieni się charakterystyka energetyczna budynku lub jego części, straci ono ważność przed upływem tego terminu.

Zgodnie z ustawą minister odpowiedzialny za sprawy budownictwa będzie prowadził – w systemie teleinformatycznym – centralny rejestr charakterystyki energetycznej budynków. Znajdą się tam m.in. świadectwa, a także osoby uprawnione do ich sporządzania oraz do kontroli systemu ogrzewania lub klimatyzacji.

Za kontrolę świadectw ma odpowiadać minister infrastruktury i rozwoju. Będzie on też nadzorował opracowanie krajowego planu działań, którego celem ma być zwiększenie liczby budynków o niskim zużyciu energii. Chodzi o to, by budynki spełniały takie wymogi techniczne, które pozwolą im zużywać jak najmniej ciepła do ogrzewania zimą.

Pamiętajmy że sejm uchwalił ustawę 29 sierpnia 2014 r. Prezydent podpisał ją 3 września 2014 r.