Jestem zbulwersowana tym, co się stało w sprawie Autosanu, oczekuję wyjaśnień; poleciłam szefowi Komitetu Stałego Rady Ministrów Henrykowi Kowalczykowi pełne wyjaśnienie sprawy i wyciągnięcie konsekwencji, jeśli będzie taka potrzeba – powiedziała w czwartek premier Beata Szydło.
Szydło była pytana na konferencji prasowej, czy zwolnienie osoby odpowiedzialnej za złożenie po terminie oferty firmy Autosan na dostawę autobusów dla wojska kończy sprawę związaną z przetargiem.
– Według mnie to zwolnienie absolutnie nie kończy sprawy. Ja rzeczywiście byłam w tym zakładzie w Autosanie, ratowaliśmy wtedy tę firmę i były deklaracje, że zakład dostanie wsparcie i będzie ratowany – powiedziała Szydło.
– Dlatego jestem zbulwersowana tym, co się stało. Ale przede wszystkim oczekuję wyjaśnień. Dlatego poleciłam panu ministrowi Henrykowi Kowalczykowi, który w moim imieniu pełni nadzór nad Skarbem Państwa, pełne wyjaśnienie i również wyciągnięcie konsekwencji, jeżeli taka będzie potrzeba – powiedziała Szydło.