Para prezydencka, politycy, dowódcy Sił Zbrojnych i szefowie instytucji państwowych wyruszyli do Smoleńska na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej, która miała miejsce w 1940 roku. Wtedy to Józef Stalin nakazał zamordować prawie 22 tysiące Polaków, w tym 10 tys oficerów Wojska Polskiego.
Ofiary zostały pogrzebane w masowym grobie. Dzień Pamięci Ofiar Katynia obchodzi się 10 kwietnia, czyli w dniu odkrycia zbrodni.
Okoliczności podróży do Smoleńska
W kwietniu 2010 roku 96 osób, w tym prezydent Rzeczpospolitej Polskiej (RP) Lech Kaczyński z żoną, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, pracownicy Kancelarii Prezydenta, dowódcy wszystkich Sił Zbrojnych RP, szefowie ważnych instytucji państwowych, posłowie i duchowni wyruszyli na uroczystość upamiętniającą 70. rocznicę zbrodni katyńskiej.
Dzień Pamięci obchodzi się 10 kwietnia, czyli w dniu opublikowania informacji o odkryciu masowych grobów Wojska Polskiego. Święto nosi nazwę Światowy Dzień Pamięci Ofiar Katynia. Tego też dnia w 2010 roku miała miejsce katastrofa smoleńska, w której zginęli wszyscy członkowie tej wyprawy upamiętniającej masakrę w Katyniu.
Upamiętnienie zbrodni katyńskiej
Kiedy Armia Czerwona wkroczyła do Polski w 1939 roku, jeńcy wojenni zostali przekazani NKWD, a następnie zamknięto ich w obozie jenieckim. Ławrientij Beria (Komisarz Spraw Wewnętrznych) i Józef Stalin stwierdzili, że jeńcy nie przejdą na stronę rosyjską, więc postanowiono ich rozstrzelać. Prawdziwym powodem morderstwa była chęć pozbawienia Polski elity intelektualnej, aby uniemożliwić odrodzenie państwowości. Wiosną 1940 roku, władze Związku Radzieckiego zleciły zabójstwo blisko 21 768 obywateli Polski, a w tym ponad 10 tys. oficerów Wojska Polskiego.
Egzekucja ofiar została wykonana z pistoletu strzałami w tym głowy.
Ofiarami byli naukowcy, lekarze, inżynierowie, urzędnicy państwowi i wojskowi. Wśród zamordowanych było ponad 7 tysięcy cywilów. Większość ofiar zostało pogrzebanych w masowym grobie w Katyniu, w okolicy Smoleńska. Skutkiem tego, w 1940 roku rodziny ofiar masakry katyńskiej (ok. 60 tys. osób) zostały wysiedlone do Kazachstanu.
Już w październiku 1941 roku, robotnicy odkryli masowe groby pomordowanych Polaków. Cała akcja była wykonywana w ścisłej tajemnicy, a Rosjanie twierdzili, że winę za zbrodnię ponoszą Niemcy. Dopiero w 1990 roku, władze ZSRR oficjalnie przyznały się, że była to zbrodnia stalinizmu.
red