Warszawa staje się centrum finansowym dla Europy Środkowej i Wschodniej. Rośnie również jej znaczenie na globalnej mapie inwestycji chińskich. Warszawska Giełda Papierów Wartościowych i Haitong Bank podpisali umowę o współpracy, która pozwoli na nawiązanie relacji między chińskimi firmami i instytucjami finansowymi a uczestnikami polskiego rynku kapitałowego. W przyszłości ma się zwiększyć napływ inwestycji z Państwa Środka. Jak zapowiada prezes Haitong Banku, José Maria Ricciardi, azjatyccy inwestorzy przyglądają się m.in. takim sektorom jak energetyka, transport i usługi finansowe.
– Podpisanie umowy o współpracy między warszawską Giełdą Papierów Wartościowych a Haitong Bankiem to bardzo ważny moment. Pozwala nam nawiązać relacje pomiędzy chińskimi firmami, zarówno z Hongkongu, jak i z Chin kontynentalnych, z warszawską giełdą. To stwarza nowe możliwości nie tylko w zakresie emisji obligacji lub debiutu na warszawskim parkiecie, lecz także pozwoli to firmom notowanym w Warszawie zaistnieć na rynkach azjatyckich, w Chinach, Hongkongu czy Szanghaju – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Inwestor José Maria Ricciardi, prezes Haitong Bank.
Współpraca zakłada m.in. wymianę informacji na temat sytuacji na rynkach kapitałowych, aby wspierać ich rozwój. Warszawska giełda była naturalnym wyborem Haitong Banku, przede wszystkim ze względu na dobrą sytuację gospodarczą i stabilne warunki makroekonomiczne. Polska jako jeden z nielicznych krajów w Europie uniknęła recesji. Zdaniem Ricciardi mamy również potencjał, dzięki któremu chińscy inwestorzy mogą osiągnąć większe korzyści niż w innym kraju regionu. Jest również jedynym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej, który jest członkiem Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych.
– Polska jest jedną z najsilniejszych i najbardziej stabilnych gospodarek w Unii Europejskiej. W coraz większym stopniu staje się centrum finansowym dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej – podkreśla Ricciardi.
Chiny coraz mocniej inwestują w Europie. W ubiegłym roku inwestycje Państwa Środka na Starym Kontynencie wyniosły 55 mld dol., podczas gdy w 2010 roku było to 6 mld dol. Jak przekonuje Ricciardi, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku inwestycje przekroczyły 60 mld dol. Polska jest coraz ważniejszym rynkiem dla chińskich firm.
– Azjatyccy inwestorzy przyglądają się takim sektorom, jak energetyka, transport i usługi finansowe, ale powinniśmy szukać również innych możliwości. Chińska gospodarka staje się coraz bardziej nowoczesna. Firmy z sektora usług i zaawansowanych technologii odgrywają w niej coraz większe znaczenie. Mocno wierzę, że Polska i inne kraje Unii Europejskiej będą się rozwijać i mogą wiele pod tym względem zaoferować azjatyckim partnerom – wskazuje prezes Haitong Banku.
Z danych NBP wynika, że skala chińskich inwestycji w Polsce na koniec 2014 roku była na poziomie 443 mln dol. Stanowiły one zaledwie 0,2 proc. zagranicznych inwestycji w naszym kraju. W Polsce działa blisko 900 firm z chińskim kapitałem.
– W 2014 roku uczestniczyliśmy jako bank inwestycyjny w największej liczbie publicznych emisji akcji na GPW. Jako członek Haitong Group mamy możliwości wykorzystania ogromnego potencjału Polski i przyciągnięcia tu większej liczby inwestycji. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne są jednym z największych waszych sukcesów – mówi José Maria Ricciardi.
Bliższa współpraca polsko-chińska ma również zachęcić polskie firmy do inwestycji w Państwie Środka. Obecnie Chiny plasują się na 27. miejscu wśród kierunków dla naszego biznesu, a skumulowana wartość inwestycji wyniosła ponad 88 mln dol., czyli 0,3 proc. zagranicznych inwestycji.
newseria