Obecnie sprzedaż internetowa stanowi zaledwie 0,2% całej sprzedaży żywności w Polsce, ale według prognoz będzie rosła. Nic dziwnego, jesteśmy coraz bardziej zabiegani i zaczynamy cenić nasz czas. A przecież zamiast stać w kolejce do kasy, wystarczy tylko kliknąć i zakupy zostaną dowiezione do domu.
72% polskich internautów deklaruje, że robi zakupy online. Najczęściej kupujemy przez internet książki i płyty (51%), sprzęt RTV i AGD (37%) oraz odzież i tekstylia (36%) – wynika z raportu firmy Gemius. Artykuły spożywcze kiedykolwiek kupiło w sieci tylko 2% Polaków. „Jedynie 0,2% sprzedaży żywności w Polsce odbywa się przez internet. Na rynkach zachodnich jest to 5–6%” – mówi serwisowi infoWire.pl Katarzyna Kazior, prezes Frisco.pl.
Prognozy dla internetowych sklepów spożywczych są jednak dobre. Mała baza klientów pozwala na odnotowywanie dużych wzrostów z roku na rok. Ponadto według założeń nowego projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej e-sklepy nie zostaną nim objęte, co może sprawić, że zakupy w nich będą tańsze niż w sklepach stacjonarnych.
Polacy powoli zmieniają nastawienie do kupowania żywności przez internet. Pozwala ono przecież zaoszczędzić czas i pieniądze. „U nas za dostawę przy zamówieniu za co najmniej 200 zł klient nie płaci nic. Kiedy robi zakupy po raz pierwszy, produkty dowozimy do niego za darmo już przy kwocie 100 zł. Co ważne, są one dostarczane na konkretną godzinę między 6 a 23” – zaznacza rozmówczyni. Jeśli obawiamy się, że produkty mogą być nieświeże, kupujmy tam, gdzie mamy gwarancję reklamacji.
http://infowire.pl/