Jak podaje ,,Dziennik Gazeta Prawna’’ Komendant Główny Policji, Marek Działoszyński postanowił ukrócić pobłażliwość w stosunku do kierowców, którzy na różne sposoby łamią przepisy drogowe.
Wysłał pisma do funkcjonariuszy policji, w jakich zaznaczył, iż pouczenia, oraz zbyt niskie mandaty nie zawsze są dobrym rozwiązaniem, a policjanci mają częściej odbierać prawa jazdy.
– ,,Stosowane przez funkcjonariuszy sposoby postępowania nie zawsze są adekwatne do stopnia zawinienia, oraz okoliczności czynu’’- podkreśla Działoszyński.
Policjanci skłonili się ku treści pisma, ponieważ od maja br. widać znaczny wzrost w liczbach raportujących zatrzymania praw jazdy i innych wykroczeń.
Tylko w miesiącu maju zatrzymano 1,2 tys. dokumentów, a warto zaznaczyć, iż jest to tyle, ile ogólnie zatrzymano dokumentów w przeciągu 2012 i 2013 r. Do porównania mamy także początek 2014 r., gdzie w pierwszym kwartale zatrzymano 144 praw jazdy, natomiast w samym kwietniu tego roku zatrzymań było 541. Maj br. można zaliczyć już jako rekordowy, ponieważ prawo jazdy zatrzymano 1244 osobom.
Spoglądając na wyniki z dwóch lat wstecz było to tylko 727 zatrzymań praw jazdy, a rok temu 768. Jak widać różnice są ogromne, z kolei jeśli policja będzie tak konsekwentna jak od maja 2014 r., to do końca roku liczby mogą dotyczyć nawet kilkanaście tysięcy pozbawionych praw jazdy kierowców.
