Abonenci znowu zasypywani są fałszywymi pismami łudząco przypominającymi oryginalne wezwania do zapłaty.
W związku z powyższym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji apeluje, aby dobrze sprawdzać czy pismo jest prawdziwe zanim wpłaci się pieniądze na podany rachunek bankowy.
Pismo może zmylić, ponieważ posiada logo Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pieczątkę Departamentu Kontroli Skarbowej w Ministerstwie Finansów, podpis Przewodniczącego KRRiT, jak również numer konta, które tak naprawdę należy do oszustów liczących na lawinę wpłat.
W fałszywych wezwaniach do zapłaty posłużono się nazwą, która być może brzmi poważnie, jednakże tak właściwie w ogóle nie istnieje, a mianowicie ,,opłata audiowizualna Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji’’.
Jeszcze nie tak dawno temu KRRiT informowała że pisma, które otrzymywali ludzie mówiące o tym, że zniesiono konieczność rejestracji odbiorników radiowych i telewizyjnych, a także opłacania abonamentu, na rzecz opłaty audiowizualnej to zwykłe oszustwo, a już pojawiły się kolejne.
– ,,Pismo jest fałszerstwem i nigdy nie zostało wysłane z upoważnienia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Departamentu Kontroli Skarbowej w Ministerstwie Finansów ani Poczty Polskiej’’ – pisze KRRiT.
Zd24