Główny Urząd Statystyczny właśnie nas zawiadomił o tym, iż odbijamy się od dna, ponieważ statystyki wskazują, że średnia pensja przekroczyła 4 tys. zł.
– ,,Przeciętne wynagrodzenie brutto w marcu wyniosło 4017,75 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 4,8 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosło o 4,2 proc.’’ – podał w środę do informacji publicznej GUS
Zapewne większa część społeczeństwa złapie się za głowę czytając powyższe statystyki, jednak musimy wziąć pod uwagę, że w średnią obliczaną przez GUS wliczone są pensje osób na wysokich stanowiskach, których w Polsce także nie brakuje.
Dodatkowo obliczenia dotyczą firm, które charakteryzują się powyżej 9-cioma zatrudnionymi pracownikami nie wliczając tym samym bardzo dużej części społeczeństwa w ogóle.
Jak przychylić się do opinii i wyliczeń statystycznych skoro wszyscy wiedzą, że dla większości Polaków nie mają one związku z prawdą, ponieważ bogaci i biedni wrzucani są do jednego worka, po czym wyciąga się z nich średnią. Statystycznie biedni stają się bogatymi, a bogaci biednymi.