Czym jest i jak funkcjonuje urządzenie, zwane pompą ciepła? Nazwę słyszał prawie każdy, ale ilu obecnych użytkowników pieców węglowych zdaje sobie sprawę z istnienia tańszej, wydajniejszej i mniej trującej alternatywy? Jakże często niewiedza trzyma nas na dystans od nowoczesności…
Ogrzewanie pomieszczeń staje się w naszym kraju coraz poważniejszym problemem. Głównie dlatego, że wciąż bazujemy na archaicznych technologiach spalania węgla i drewna. Spalanie innych kopalin, takich jak gaz lub olej opałowy, jest wprawdzie nowocześniejsze i nieco mniej trujące (przynajmniej jeśli chodzi o gaz), niemniej wcale nie wychodzi to tanio, bo ceny paliw wciąż rosną. Ponadto Polska awansowała do rangi bodaj największego „truciciela” w UE i jeśli kolektywnie nie zmienimy sposobu myślenia, to czekają nas przykre konsekwencje w postaci wstrzymania dotacji, a nawet poważniejszych kar finansowych.
Gdybyśmy byli taką na przykład Islandią, która w całości ogrzewa się swymi wulkanami i gejzerami, albo Norwegią, która niemal 100% energii produkuje z przepływu wody, to nie mielibyśmy tego problemu. Jesteśmy jednak Polską i problem wciąż istnieje. A będzie istniał tak długo, jak długo nie uświadomimy sobie, że to, co było dobre „za dziada-pradziada”, nijak nie pasuje do wieku XXI. Zamiana pieca węglowego czy opalanego drewnem na pompę ciepła, to po prostu zdrowa reakcja na odbywające się wokół nas przemiany.
Przede wszystkim warto sobie uświadomić fakt, że w zasadzie taką „małą pompę ciepła” ma praktycznie w swoim domu już każdy z nas. Jest nią zwykła, poczciwa lodówka, której schemat działania polega właśnie na „odpompowaniu” ciepła z przechowywanych produktów i odprowadzeniu go na zewnątrz. I nie ma w tym żadnych czarów, nikt się temu nie dziwi: otwieramy drzwiczki chłodziarki – jest zimno; dotykamy kratki z tyłu – jest ciepła. Kto się nad tym zastanawia? Prawie nikt, bo przecież lodówka trwale zrosła się ze standardem wyposażenia każdej kuchni.
Pompa ciepła to nic innego, jak wykorzystanie podobnego efektu na większą skalę, pozwalającą ogrzać dom lub biuro. Koszty uzyskania ciepła są tu zbliżone do kosztów ogrzewania węglowego, ale należy wziąć pod uwagę nieporównywalnie większy komfort użytkowania oraz zredukowanie emisji zanieczyszczeń praktycznie do zera. Gdy natomiast połączymy efekt działania pompy ciepła z zasilaniem z ogniw fotowoltaicznych tak ja proponuje to BOŚ EKOsystem, najnowszy oferowany produkt Banku Ochrony Środowiska to w konsekwencji otrzymamy wygodne, ekologiczne, nowoczesne ogrzewanie i do tego za darmo!