Ożywienie w gospodarce jakie odnotowujemy pod koniec tego roku ma przynieść lekki wzrost zatrudnienia w przyszłym roku. Zdecydowana poprawa ma nastąpić w 2015 roku. Tak uważa Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Według danych GUS, aktualnie bezrobocie od dwóch miesięcy jest na poziomie 13 proc. w skali kraju. To o 0,6 punktu procentowego więcej niż we wrześniu 2012 r. Wskaźnik ten zwiększył się we wszystkich województwach.
Najgorsze jest jednak to, że w najbliższych miesiącach bezrobocie wzrośnie. Dzieje się tak zawsze (od wielu lat), na skutek zakończenia prac sezonowych. Przyjmuje się, że najprawdopodobniej pod koniec tego roku osiągnie ono poziom 13.8 proc.
– Myślę, że to jest realna stopa bezrobocia – zapewnia Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej. – Cały czas zatrudnienie sezonowe w branży turystycznej, ogrodniczej, rolniczej ma ogromne znaczenie na rynku pracy. Zatem spodziewamy się, że to bezrobocie będzie rosło, także w styczniu i lutym 2014 r., po czym zacznie spadać – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes.
Na znaczącą poprawę na rynku pracy w przyszłym roku raczej nie ma co liczyć. Zdaniem wiceministra, bezrobocie będzie lekko spadać. Natomiast w 2015 roku wzrost zatrudnienia powinien przyspieszyć.
– Miejmy nadzieję, że wchodząc na szybszą ścieżkę wzrostu gospodarczego w roku 2015 będziemy już odczuwać mocniejsze zapotrzebowanie na pracowników – mówi Męcina. – Według standardów Eurostatu dość szybko mamy szansę osiągnąć 10 proc., natomiast stopa bezrobocia rejestrowanego na poziomie 10 proc. to okres 2-3 lat.
Michał Lisiak