Energię słoneczną można wykorzystywać nie tylko za pomocą ogniw fotowoltaicznych („baterii słonecznych”). Aby z niej skorzystać, wystarczy zacząć od wymiany okien. Ale nie mogą to być okna byle jakie!
Przeciętne trzyszybowe okno wpuszcza do wnętrza pomieszczeń zaledwie 38% energii słonecznej, która dociera do powierzchni zewnętrznej szyby. W dodatku gdy promienie słońca przestają padać na zwykłe okno, staje się ono najsłabszym ogniwem izolacji cieplnej budynku, wypuszczając na zewnątrz więcej ciepła, niż wpuściło go wraz ze światłem słonecznym.
Jednak okna Solaris firmy JOCZ nie są oknami przeciętnymi. To pierwsze i jak dotąd jedyne okna na rynku, które zamiast przyczyniać się do strat ciepła, pomagają nam je zaoszczędzić, czyli więcej ciepła wpuszczają do środka, niż uwalniają na zewnątrz. Mówiąc bardziej fachowym językiem: te okna mają dodatni bilans energetyczny, co pozwala zaliczyć je do okien posiadających klasę efektywności energetycznej A.
Ten efekt osiągnięto dzięki zastosowaniu innowacyjnej powłoki Planitherm Lux. Ta technologia zapewnia doskonałą przezierność (73% światła słonecznego przenika do pomieszczeń), czyni okna perfekcyjnym izolatorem (odbija ciepło z pomieszczenia, nie pozwalając na jego wydostanie się na zewnątrz) i wpuszcza do budynku 62% energii cieplnej z promieni słońca – to o 24% niż wspomniane na początku zwykłe okna.
Korzyści wynikające z wyżej wymienionych cech okien linii Solaris z dwukomorowym pakietem szybowym Planitherm Lux są bardzo wymierne. Przejrzystość szyb sprawia, że rankiem można wcześniej wyłączyć sztuczne oświetlenie, a po południu dłużej go nie włączać. Ale najbardziej spektakularne są zyski dotyczące ogrzewania. Aby dokładnie zobrazować sobie zyski, można skorzystać z dostępnego na stronie www.jocz.pl kalkulatora, który pokaże nam, ile dokładnie oszczędzimy dzięki oknom Solaris w zależności od metrażu mieszkania i rodzaju ogrzewania. Dowiemy się też dzięki niemu, jak pomożemy przyrodzie, montując te okna w swoim domu: ile kilogramów dwutlenku węgla nie trafi do atmosfery i ile uratujemy drzew.
Codziennie patrzymy przez okna. Warto zastanowić się, co zrobić, by ładny widok nie był jedyną korzyścią, która z tego wynika.
