To, co czyni nas wielkimi

0
1351
views

Polska w symbolach. Polska, to nie duży kraj leżący w samym środku Europy. Kraj, o którego dumie rozpisywali się już wielcy literaci. Dla prawdziwego Polaka, jest ona symbolem wolności, pokoju i miłości narodowej. Dla obcokrajowca, jest to kraj, kojarzący się z ciągłymi walkami o prawdę, która w osiemnastym wieku zniknęła z polskich ust na przeszło 123 lata.

 

Jak mówią nam historycy

Rozważając polski patriotyzm, nie sposób nie wspomnieć o symbolach typowo narodowych, które dla każdego rodaka są drogie. Symbole polskości to te, o których swe dzieci uczy matka, to te, o których można usłyszeć na niedzielnej mszy świętej, lub przeczytać w wielkich dziełach historycznych. Dla prawdziwego Polaka, symbolem wolności i wielkim bohaterem narodowym był Tadeusz Kościuszko. To nic, że osoba ta, już od nas odeszła. Ale jej wielkość, przetrwa niejedno pokolenie. To on, gdy Rosjanie podczas zaborów naszej ojczyzny rozkazali wycofać polskich żołnierzy z obronnych stanowisk Ostrołęki, w porozumieniu z Antonim Madalińskim nakazał przeprowadzić polskie jednostki do Krakowa, gdzie szykowało się już powstanie za wolność ukochanej ziemi nad Wisłą.

 

Na rozkaz naczelnika

To właśnie Kościuszko, walczył z zaciekłym wrogiem Polski i Polaków, pod Szczekocinami i gromko tępił butę Rosjan pod Dubienką. Mimo, że wielką chwałą sławił się Kościuszko pod Racławicami, jako jednej z pierwszych bitew powstania zwanego Insurekcją, poniósł sromotną klęskę pod Maciejowicami. Wspierały go dzielnie oddziały chłopskie pod dowództwem generała Jana Kilińskiego, jak również Kościuszko mógł zawsze liczyć na pomoc oddziałów litewskich dowodzonych przez Jakuba Jasińskiego. Kościuszko rozsławił imię piastowskiej ziemi, walcząc o niepodległość Stanów Zjednoczonych Ameryki, za co był uhonorowany orderem Cyncynata, który otrzymał z rąk samego GeorgaWaszyngtona. Przeminęła epoka walk kościuszkowskich. Ale nigdy nie przeminął Kościuszko jako nasz bohater narodowy, jako nasz polski symbol, którego kocha każdy Polak, o którym wie każde polskie dziecko.

 

Wstrzymał słońce….

Patriotyzm Polaka, uwydatnia się w czci do Mikołaja Kopernika. On jako astronom i prawnik udowodnił całemu światu, że to ziemia krąży wokół słońca. To on, symbol polskości, opisał swe spostrzeżenia naukowe w wielkim dziele pod tytułem, „O obrotach sfer niebieskich”. Dzięki temu wielkiemu człowiekowi, świat zainteresował się Polską, to dzięki niemu Polska nabrała walorów wielkiego kraju europejskiego.

 

Na stolicy Piotrowej.

Jakże w tym miejscu nie wspomnieć o najpiękniejszym z polskich symboli, jakim jest osoba Karola Wojtyły. Ten skromny człowiek z Krakowa, został w 1978 roku wybrany na papieża. Mimo, że ponad wszystko ukochał swoją ojczyznę, udając się do Pałacu Apostolskiego, musiał opuścić rodzinne pielesze, by z dumą Polaka zasiąść na Tronie Piotrowym. Ten symbol godności polskiej, dumy narodowej, a zarazem wielkiej miłości do prostych ludzi, miał w sobie tyle mistycyzmu i charyzmy, z jaką niesposób się porównać innemu człowiekowi. Gdy Jan Paweł II osiadł w Watykanie, nasza ojczyzna ukochana ziemia polska, była w ryzach szalejącego komunizmu. Każdy z otępiałych umysłów komunistycznych, z dumą zdejmował krzyże ze ścian i z dumą plugawił dostojne imię Boga. Lud chrześcijański, będący w niewoli swojego wyznania, kochał swój symbol narodowy w osobie papieża Polaka, z całego serca, które ociekało krwią niesprawiedliwości. To właśnie Jan Paweł II, spowodował, że Polska otrząsnęła się z kajdan ruskiej ciemnoty i zacofania intelektualnego. To papież Polak i Bóg, sprawili, że znów jesteśmy wolnym krajem i narodem. To on, nasz polski symbol dumy narodowej, spowodował bratanie się rożnych kultur i religii. To on umiał modlić się pod ścianą płaczu, to on pojechał nawoływać do sprawiedliwości na komunistyczną Kubę. Polski papież sprawił, że bratała się polska młodzież i nawoływała do patriotyzmu i miłości do tego skrawka ziemi, na której przyszło nam żyć. Ten polski symbol chwały i wielkiego człowieczeństwa, jest naszą wykładnią tęsknoty do tego, co słuszne, wzniosłe i dobre. Po tylu latach niewoli w okowach zaborców, po tylu latach terroru niemieckiego najeźdźcy w czasie I wojny światowej, Polska wydała na świat Karola Wojtyłę, aby niósł po świecie prawdę o nas Polakach.

 

My Polacy

Zmieniają się koleje życia naszej ojczyzny. Zmieniają się jak w kalejdoskopie ekipy rządzące polskim narodem, ale niech za każdym razem prezydentem Polski będzie ktoś taki, kto potrafi uszanować każdy z polskich symboli narodowych. Niech nie wstydzi się świat, tych synów polskiego narodu, którzy powodują, że nasza ojczyzna jest lepiej postrzegana za swymi granicami. Bo czy nie wstyd by było, gdyby znów uciskana Polska, pod okrutnymi rządami tyrana musiała wyrazić swą niedolę słowami…Nie będę śpiewać, bo serce pęka i lutnia w rękę mnie pali.

 

Nie będę śpiewać mojej piosenki, Polsko, gdy lud twój się żali…

A warto w tym miejscu podkreślić, iż pontyfikat naszego Polaka Papieża, zaczął się w roku, gdy Wanda Rutkiewicz, zdobyła Mont Everest, był to symbol, jaką wyżynę ludzkiego serca i zaufania zdobędzie przez blisko dwadzieścia siedem lat, Jan Paweł II. Życie tego człowieka, ukazało Golgotę każdego gorącego, polskiego patrioty.

 

EWA MICHAŁOWSKA – WALKIEWICZ