Jak informuje Portal Niezależna.pl i "Gazeta Polska" które dotarły do raportu sporządzonego przez płk. Edmunda Klicha, polskiego akredytowanego przy komisji MAK. Według dokumentu to Rosjanie doprowadzili do śmierci 96 osób na pokładzie Tu-154M.
Dokument o numerze 1271/AK/92/2010/11 zatytułowany „Uwagi Akredytowanego Przedstawiciela Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym do projektu raportu końcowego z badania katastrofy lotniczej samolotu Tu-154M, która wydarzyła się w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem” został sporządzony 30 listopada 2010 r.
"Osoby odpowiedzialne w Moskwie nakazały służbom kierowania lotami lotniska Smoleńsk 'Północny' sprowadzenie samolotu Tu-154 M do lądowania pomimo wielokrotnych monitów w tym zakresie kierownika lotów i wiedzy, że warunki na lotnisku są wielokrotnie niższe niż minimalnie dopuszczalne do lądowania tego typu samolotu i bezpieczne lądowanie jest praktycznie niemożliwe" – treść raportu cytuje Niezależna.pl.
Raport autorstwa Edmunda Klicha wskazuje, że to Rosjanie wprowadzili załogę Tu-154M w błąd odnośnie położenia samolotu. "Zbyt późne podanie komendy „Horyzont” uniemożliwiło załodze bezpieczne wyprowadzenie samolotu do lotu poziomego i było jedną z przyczyn katastrofy" – brzmi fragment.
Portal wskazuje, że dokument został przekazany do komisji Jerzego Millera. Ta jednak nie uwzględniła kluczowych tez raportu Edmunda Klicha o winie Rosjan za spowodowanie katastrofy.
Źródło: Gazetapolska.pl