Już za trzy lata rynek gruntów rolnych zostanie całkowicie uwolniony, zainteresowani już wzrasta więc może wzrosnąć cena i popyt ze strony zagranicznych inwestorów a w szczegulności ze strony naszych zachodnich sasiadów.
Prawdopodobnie wówczas ceny gruntów poszybują znacznie w górę.
Polskie stawki cały czas są niższe niż od wiekszości krajów UE, np. w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Rekordzistami są natomiast Holendrzy – mówi analityk Home Broker Bartosz Turek.
Ja widać drożeją już grunty rolne. W ciągu ostatniego kwartału zeszłego roku hektar ziemi zdrożał o 22 procent i przeciętnie – w obrocie prywatnym – kosztuje 24,8 tysiąca złotych. To największy wzrost od końca 2004 roku.
Specjaliści uspokajają, że w przypadku ziemi rolnej nie należy obawiać się zbytnich spekulacji. Obecnie rynek ziemi rolnej przyciąga ludzi, którzy nie chcą ryzykować inwestując na giełdzie, w waluty czy w mieszkania.