Niedoszły zamachowiec został zatrzymany już w piatek, bowiem stanowił on duże zagrożenie dla społeczeństwa. Według zdobytych informacji interesował się on obchodami Święta Niepodległości.
Mężczyzna ten był pracownikiem Uniwersytetu Rolniczego i dotychczas nie sprawiał większych problemów. Tworzył normalną rodzinę ze swoją żoną i dwójką dzieci. Planował zamach na prezydenta, rząd oraz parlamentarzystów. Zatrzymany został on 9 listopada kiedy to zamierzał zdetonować w okolicy Sejmu 4 tony materiałów wybuchowych, które zamieścił w samochodzie.
Do wybuchu miało dojść w momencie kiedy w Sejmie rozpatrywano projekt budżetu. Według wstępnych ustaleń powodowały nim motywy nacjonalistyczne, ksenofobi styczne oraz antysemickie. Nie działał on samodzielnie do swoich planów werbował osoby trzecie. W chwili obecnej Brunon K. został zatrzymany na trzy miesiące w areszcie śledczym.
Co skłania ludzi do tak radykalnych zachowań, flustracja, niemoc i niezadowolenie, to najczęściej udzielana odpowiedz Polaków.
DS
Biorąc pod uwagę jak wielu ludzi jest w Polsce sfrustrowanych to aż dziwne, że to pierwsza wykryta próba zamachu tego typu.