Związek Powstańców Warszawy zamierza opatentować słynną kotwicę polskiego ruchu oporu – znak Polski Walczącej. Przedstawiciele organizacji wystąpili już z wnioskiem do Urzędu Patentowego – informuje wiceprezes ZPW Edmund Baranowski.
Znak Polski Walczącej jest symbolem polskiego ruchu oporu działającego w czasie II wojny światowej. W czasie okupacji był malowany na murach miast, budynków, na flagach. Nie jest znany autor tego znaku, wiadomo zatem, że „powstańcza kotwica” została wybrana w konkursie rozpisanym w 1943r. w Biurze Informacji i Propagandy.
Teraz znak chcą opatentować kombatanci ze Związku Powstańców Warszawy. Uważają, że kotwica jest szargana, wykorzystywana w celach marketingowych, komercyjnych i przywłaszczana przez środowiska prawicowe.
Nie ma zgody co do tego, czy taki patent ma sens. Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski uważa, że tego znaku nie można zastrzec, bo jest wartością symboliczną i należy do narodu. Zwolennicy opatentowania twierdzą, że tak jak każdy znak o dużej wartości symbolicznej powinien być chroniony przed nadużywaniem, choć nie powinien należeć do jednej organizacji.
Nie jest pewne czy znak Polski Walczącej w ogóle można opatentować. Według Urzędu Patentowego symboli traktowanych jako dobra narodowe nie można zastrzec. Wynika stąd, że sprawę znaku PW należałoby skierować ,zamiast do Urzędu Patentowego, do sejmu. Aby uznać kotwicę za symbol dziedzictwa narodowego należałoby bowiem ustanowić odrębną ustawę.
Agnieszka Przedpełska