Kibole walczyli w Warszawie. Jeszcze po godz. 1 w nocy trwały walki z policją w centrum Warszawy. W ciągu rozpoczętych w czasie marszu rosyjskich kibiców zajść kilkanaście osób (w tym jeden policjant) zostało rannych, a prawie 200 trafiło do aresztu – donosi tvn24.pl.
Po zakończeniu spotkania chuligani przemieścili się w okolice Starego Miasta i Ronda de Gaulle'a. Walki zakończyły się dopiero w nocy.
Jak podała w środę policja. do aresztu trafiło 179 osób (150 to Polacy), będą kolejne zatrzymania.
"Dziennik Gazeta Prawna" twierdzi, że rosyjska bojówka chciała przerwać mecz i pobić piłkarzy. Zaplanowano także kilka "ustawek".
Po meczu na Stadionie Narodowym spiker poprosił kibiców rosyjskich, by zostali na trybunach. W pierwszej kolejności wypuszczono Polaków. Wzdłuż całej trasy ze stadionu do centrum ustawiły się kordony policji – informuje stacja.