Koniec układania asfaltu na pechowym odcinku C autostrady A2. Dzisiaj nad ranem położono ostatnie metry warstwy ścieralnej.
A to może oznaczać, że objazdy prezentowane przez ministra transportu Sławomira Nowaka nie będą potrzebne, bo trasa będzie przejezdna.
Jak ustalił reporter RMF FM, teraz zostało już tylko ustawienie barierek ochronnych, znaków i malowanie pasów. Drogowcy mówią, że czeka ich jeszcze dużo pracy.
Wszystko wskazuje na to, że objazdy autostrady prezentowane przez ministra transportu Sławomira Nowaka nie będą potrzebne. Bez ostatniej warstwy nawierzchni kierowcy będą jeździli tylko na odcinku A położonym najbliżej Łodzi.
Więcej na: interia.pl