Mówi się o wydłużeniu nauk przedmałżeńskich czy o specjalnych ankietach, które będą wypełniać narzeczeni.
Kandydaci do małżeństwa generalnie nie mają nic przeciwko przedmałżeńskim naukom. 65 proc. badanych przez studentów jednej z katolickich uczelni uważa, że są potrzebne.
Jednak na pytanie, czy te kursy odpowiadają ich oczekiwaniom, „tak” odpowiedziało tylko ok. 26 proc. badanych.
Źródło informacji: PAP