Według tygodnika, który powołuje się na źródła w niemieckim rządzie, minister środowiska Norbert Roettgen i minister gospodarki Philipp Roesler bardzo sceptycznie oceniają technikę tzw. szczelinowania hydraulicznego, stosowaną przy wydobyciu gazu z łupków.
„Jest wiele otwartych pytań, które najpierw należy dokładnie przeanalizować” – miał powiedzieć Roesler swoim współpracownikom.
Jak pisze „Spiegel”, niemieccy ministrowie krzyżują plany koncernów energetycznych, które natrafiły na złoża gazu łupkowego w północnych i wschodnich Niemczech.
PAP