37-latni mężczyzna zabił swojego 12-letniego syna oraz ciężko ranił siostrę matki chłopca, a następnie popełnił samobójstwo.
Jego ciało znaleziono dziś rano w hali zakładu na łódzkim Widzewie, gdzie pracował. Mężczyzna prawdopodobnie powiesił się.
Do tragedii doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. W jednym z mieszkań przy ul. Wersalskiej w Łodzi znaleziono ciało 12-letniego chłopca, z tłuczonymi i ciętymi ranami m.in. głowy.
Do szpitala z ciężkimi obrażeniami przewieziona została 41-letnia kobieta – siostra matki dziecka. Według lekarzy jej stan jest bardzo ciężki.
Więcej na: Polskalokalna