Mit pierwszy: Masaż jest zbyt drogi, tylko dla bogatych.
Fakt: Przeciętna cena masażu to 60zl/h, im dłuższy masaż, tym cena za minutę niższa. W niektórych częściach polski ceny juz od 30zl/h – np w mniejszych miejscowościach turystycznych poza sezonem, gdy płacisz z góry za serie masaży. Również szkoły masażu oferują nisko płatne zabiegi wykonywane przez uczniów, można się tez zgłosić jako model na zajęcia 100zl/dzien.
Mit drugi: Musisz się rozebrać do masażu.
Fakt: Zależy tylko od ciebie jak bardzo (lub jak mało) ubrań zdejmujesz. Niektórzy wola zatrzymać bieliznę, inni nie, czasami dostaje się w gabinecie bieliznę jednorazowa. Niektóre zabiegi masażu, np na krześle, shiatsu, akupresura, tajski, masaż stop są wykonywane w luźnym ubraniu – gabinet również da ci taki strój. Cokolwiek wybierzesz, będziesz przykryty prześcieradłem i ręcznikami.
Mit trzeci: Masaż jest luksusem w spa, nie ma rzeczywistego działania leczniczego.
Fakt: Daleko od bycia zamkniętym w spa, masaż jest praktykowany w szpitalach, przychodniach lekarskich, centrach sportowych. Może być forma relaksacji, ale również oferuje wiele korzyści zdrowotnych – od bólów głowy, mięśniowych i stawowych, wysokiego ciśnienia krwi, słabego systemu odpornościowego do osłabienia związanego z rakiem.
Mit czwarty: Masaż musi bolec, żeby był skuteczny.
Fakt: Masaż nie musi być bolesny. Niektórzy wola masaż głęboko tkankowy czy mocne masaże orientalne, ale ból powinien być „dobry”, „leczniczy”, który przynosi efekt – w granicach wytrzymałości klienta. Masażysta będzie pytał, jak odczuwamy nacisk, w każdej chwili możemy też powiedzieć, że jest za mocno.
Mit piaty: Każdy może się mianować „terapeuta masażu”.
Fakt: Masaż leczniczy jest regulowany prawnie. Technik masażu przechodzi 2200h szkolenia teoretycznego i praktycznego, wielu kształci się dalej na kursach specjalistycznych, nie objętych paragramem szkolnym, np masaże orientalne.
Również biomasażyści (masaż w celach relaksacyjnych, profilaktycznych i biostymulujących) są regulowani prawnie, choć nieprecyzyjnie – dlatego przy rezerwacji zabiegu możną pytać o kwalifikacje, ilość godzin szkolenia, w jakiej szkole i jak długie doświadczenie. Na wiszących na ścianie certyfikatach samemu można sprawdzić ilość wpisanych godzin, nazwę szkoły i datę wystawienia zaświadczeń. Do tej grupy nie są zaliczani masażyści kończący tylko kurs masażu klasycznego, często bardzo krótkiego. http://massagethai.info kurs masaz tajski