Wybory. W ostatni przedwyborczy weekend, o głosy bydgoszczan zabiegali m.in. Janusz Palikot, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz wicepremier Waldemar Pawlak.
Wicepremier Waldemar Pawlak(PSL) w sobotę wieczorem w asyście Ewy Mes, wojewody kujawsko-pomorskiego oraz posła Eugeniusza Kłopotka wizytowali bydgoskie zakłady Pojazdy Szynowe PESA S.A. Wicepremier rozmawiał nie tylko z władzami spółki. Spotkał się także z przedstawicielami Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców i Przedsiębiorców.
Także z kolejnictwem wiele wspólnego miała poranna, niedzielna konferencja prasowa Radosława Sikorskiego(PO), ministra spraw zagranicznych. Minister zapewnił dziennikarzy o tym, że dworzec PKP Bydgoszcz Główna ma wielkie szanse na remont. Inwestycja ta znajduje się na liście rezerwowej programu Infrastruktura i Środowisko. Warto dodać, że o modernizacji dworca, a właściwie rozbiórce starego obiektu i budowie nowego, mówi się już od wiosny tego roku.
Największą publiczność, bo ponad 300 osób, zgromadził w niedzielę wieczorem Janusz Palikot, lider Ruchu Palikota. Podczas spotkania z wyborcami oświadczył, że jego formacja może wejść w koalicję z prawie każdą partią: PO, SLD i PSL. Nie utworzy jej jednak z PiS-em. Ugrupowaniem, które jego zdaniem szkodzi Polsce, ponieważ skłóca Polaków z Unią Europejską oraz sąsiadami. Janusz Palikot zaproponował: utworzenie ponadpartyjnego rządu fachowców, przeprowadzenie reformy edukacji(wyprowadzenie religii ze szkół), zdjęcie z osób najbiedniejszych obowiązku płacenia podatków.
Fot. i tekst la'a kea