Przekonać rolnika do podjęcia usług agroturystycznych nie jest łatwo. Wyjątek stanowią mieszkańcy Podhala, którzy potrafią liczyć „dutki” od turystów.
Właściciel kilku hektarów z centralnej Polski woli skorzystać z dotacji na założenie plantacji truskawek czy malin niż na wybudowanie pensjonatu.
Rozwojem turystyki z wyższej półki, czyli ekoturystyki, w samym centrum Polski zajął się – działający od 1990 r. – Społeczny Instytut Ekologiczny z siedzibą w Warszawie. Z wybranych kilkunastu gmin położonych w nizinnych dorzeczach Bugu i Narwi stworzono w 2010 r. „Wzorcową sieć ekoturystyczną między Bugiem a Narwią”. Ta sieć ma stanowić zalążek czegoś większego. Z jednej strony ma stworzyć szansę dla właścicieli małych gospodarstw i pensjonatów na uzyskanie dodatkowych przychodów, a z drugiej – umożliwić przyjezdnym z dużych miast, w tym przypadku głównie ze stolicy, oryginalny sposób wypoczynku.
Są takie osoby, które chcą otoczenia nieskażonej cywilizacją natury, a jednocześnie pragną obcować z kulturą. Dodatkowym warunkiem jest bliskość miejsca zamieszkania czy pracy.
Pani Barbara Polak jest z wykształcenia dziennikarką, a rolnikiem jest tylko formalnie, bo ma ok. 1,5 ha ziemi rolniczej. Przeniosła się kilka lat temu z Warszawy, by żyć bez pośpiechu i blisko natury. Okazało się, że takie miejsce można znaleźć w położonej 50 km od stolicy i oddalonej od ruchliwych tras wiosce Jackowo Dolne. Urokliwy dom z bali zakupiła na Podlasiu w Wysokiem Mazowieckiem i postawiła go blisko nadbużańskiego rozlewiska, ale na takiej wysokości, aby żadna powódź mu nie zagroziła. Powierzchnię parterowego budynku o podstawie 120 m2 uzupełniła o pięć sypialni gościnnych na poddaszu. Na dole jest artystycznie urządzona jadalnia z kominkiem i zapleczem kuchennym. Największe obłożenie pani Barbara ma oczywiście w weekendy, ale ma i takich gości, którzy spędzają u niej całe lato.
W minionym roku, wraz z 25 partnerami, głównie gospodarstwami agro i ekoturystycznymi oraz regionalnymi centrami kulturalnymi związanymi z siecią „Między Bugiem a Narwią”, założyła Stowarzyszenie „Mazowieckie Wierzby”, którego została prezesem. Nazwa wiąże się z organizowanymi wcześniej w gospodarstwie pani Polak plenerami malarskimi. Pani Polak jest posiadaczką jednego z pierwszych certyfikatów gospodarstwa ekologicznego. Został on przyznany po przeprowadzeniu audytu certyfikującego przez Społeczny Instytut Ekologiczny. Gospodarstwo musiało spełnić ponad 100 wymogów postawionych przez audytora.
„Wzorcową sieć ekoturystyczną między Bugiem a Narwią” tworzą gminy: Brańszczyk, Brok, Długosiodło, Łochów, Małkinia Górna, Nur, Obryte, Ostrów Mazowiecka, Rząśnik, Sadowne, Somianka, Zręby Kościelne i Zatory. Wspólną cechą tych gmin jest małoobszarowa gospodarka rolna, nie najlepsze gleby, brak dużych zakładów przemysłowych oraz bogate zasoby przyrodnicze. Tak bogate, że w ramach europejskiej sieci Natura 2000 utworzono tu aż pięć (IV dyrektywą ptasią) obszarów szczególnie chronionych. Są to: Puszcza Biała, Dolina Dolnego Bugu, Ostoja Nadbużańska, Bagno Pulwy oraz Dolina Liwca.
HENRYK PIEKUT
www.Eurogospodarka.pl