Nie gasną nadzieje działaczy koszykarskiej Polonii Warszawa na grę w ekstraklasie. Mimo braku otrzymania pod koniec lipca licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej władze klubu liczą na "pozaregulaminową" zgodę szefostwa ligi.
Tajemnicą poliszynela na pewno nie jest fakt, że warszawski klub boryka się od jakiegoś czasu z problemami finansowymi. W związku ze zmianą systemu rozgrywek ekstraklasy (liga ma charakter zamknięty, nie będzie spadków i awansów z I ligi) władze Polskiej Ligi Koszykówki zaczęły bardziej rygorystycznie podchodzić do kwestii regulaminowych. Warszawski klub od kilku sezonów nie spełniał wymogów finansowych, jak podaje portal sport.pl przed startem tegorocznych rozgrywek długi Polonii sięgały ponad 100 tys. złotych. Warunek wysokości budżetu na minimalnym poziomie 2 mln złotych również nie został spełniony.
Od przedstawicieli zarządu klubu słychać jednak zapewnienia, że pozytywna weryfikacja Polonii ułatwi podpisanie umowy ze strategicznym sponsorem i problemy klubu zostaną rozwiązane. Zarząd warszawskiego zespołu liczy po raz kolejny na brak konsekwencji w decyzjach ze strony władz Polskiej Ligi Koszykówki, a wiarę w to zwiększają doniesienia o możliwości zwolnienia mistrza Polski, zespołu Asseco Prokom Gdynia z I etapu rozgrywek ze względu na bardzo dużą "częstotliwość meczową" spowodowaną rozgrywkami w Eurolidze oraz prywatnej rosyjskiej lidze VTB.
Jacek Jakubowski, prezes PLK zapewnia, że w najbliższym czasie wyjaśnią się wszystkie kwestie dotyczące rozgrywek w Tauron Basket Lidze, na dniach do informacji publicznej ma być podany terminarz. Ze strony Polskiego Związku Koszykówki słychać obietnice braku woli w ingerowanie w wewnętrzne sprawy ligi, a Grzegorz Bachański, prezes PZKosz zapewnia o pełnym zaufaniu do władz PLK, zaproponowany terminarz zostanie przez Związek zaakceptowany.
Brak Polonii w najwyższej klasie rozgrywkowej byłby niewątpliwie ciosem dla sportu w Warszawie, zespół występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej od wielu sezonów. Mecze Polonii z drugim warszawskim zespołem AZS Politechniką Warszawską (w zeszłym sezonie Polonia 2011 Warszawa) byłyby ozdobą ligi. Derbowe pojedynki są dla rozgrywek "wisienką na torcie", wydarzeniami które ułatwiają propagowanie sportu w stolicy, a jest to dziedzina w którą w Warszawie się z roku na rok coraz mniej inwestuje.
Zarząd Polskiej Ligi Koszykówki niewątpliwie ma ciężki orzech do zgryzienia. Dopuszczenie do rozgrywek zespołu, w którym trzon w zdecydowanej większości, tak jak w przypadku AZS Politechniki Warszawskiej, stanowiliby Polacy (często bardzo młodzi) pozwalałoby z nadzieją patrzeć na wyniki naszej reprezentacji w perspektywie najbliższych 5-10 lat. Z drugiej strony zmiana systemu rozgrywek na ligę zamkniętą i zapewniania o profesjonalizacji ligi w przypadku dopuszczenia Polonii do gry w ekstraklasie nie zbudują w kibicach i ekspertach wiary w to, że władze ligi chcą konsekwentnie realizować swoje postulaty rozwoju poziomu rozgrywek.
Ze względu na sporą liczbę niedomówień i nieudzielonych odpowiedzi spróbowałem dowiedzieć się czegoś od Alana Czujkowskiego, jednego z zawodników stołecznego zespołu:
Sergiusz Felbur: Niewiele ponad miesiąc został do rozpoczęcia rozgrywek w Tauron Basket Lidze, w mediach pojawiają się opinie, że sezon 2011/2012 bez Polonii nie jest jeszcze przesądzony, co Pan wie i co nam może zdradzić w tej sprawie ?
Alan Czujkowski: Mogę powiedzieć tyle, że jest szansa abyśmy grali w sezonie 2011/2012 w Tauron Basket Lidze. Trzymamy kciuki aby wszystko poszło w dobrą stronę.
S.F: Na jakich zawodnikach będzie bazował wasz zespół w tym sezonie ? Czy przygotowując się do rozgrywek testujecie graczy z zza granicy na wypadek otrzymania zgody szefostwa PZKosz na udział w najwyższej klasie rozgrywkowej ?
A.C: To pytanie trzeba skierować do trenerów i prezesów bo ja nie mam o tym zielonego pojęcia. Rozmawiamy oczywiście o sytuacji grania w ekstraklasie…Na pewno będzie paru koszykarzy zza granicy tak jak w każdym sezonie, 2 doświadczonych koszykarzy polskich i młodzi.
S.F: Ilu wychowanków Polonii ma szansę na miejsce w meczowej dwunastce ? Kiedy kończy się pańska umowa z zespołem ?
A.C: Wychowanków jest niewielu, nie mam pojęcia dokładnie ilu ale kilku jest. Szansa jest dla wszystkich młodych graczy bez względu czy grają od najmłodszych lat w Polonii czy nie. Jeśli trenerom się spodoba to ma szansę na grę. Kontrakt zaplanowany jest na jeszcze 2 lata ale w ciągu kilku dni może się to zmienić.
– Dzięki za rozmowę
Jak widać wypowiedzi zarówno przedstawicieli klubu jak i samych zawodników dotyczących przyszłości Polonii są enigmatyczne i powściągliwe. Nie pozostaje nam nic innego niż czekać na decyzję władz Polskiej Ligi Koszykówki i trzymać kciuki za być może osiągnięcie jakiegoś kompromisu w tej sprawie.
Sergiusz Felbur
