Właściciel Polonii Warszawa, Józef Wojciechowski szykował transferowy hit! Mówił o koniecznym sprowadzenia zawodnika do linii napadu, lecz swoje zdanie zmenił. Wprowadził embargo na transfery i w tym okienku transferowym do klubu z Konwiktorskiej 6 nikt już nie przyjdzie. Trener Jacek Zieliński ma przepracować tą rundę T-mobile ekstraklasy z tymi zawodnikami, których aktualnie posiada. Dopiero w listopadzie władze zdecydują czy ktoś nowy jest potrzebny.
Patrząc na tabelę i dotychczasowe wyniki, Polonia powinna być zadowolona ,gdyż jest w czołówce. Patrząc natomiast na formę napastników… sytuacja nie wygląda najlepiej. Po odejściu Adriana Mierzejewskiego, Artura Sobiecha i Euzebiusza Smolarka Polonia straciła prawie 80% siły ognia. Receptą na to miał być transfer Edgara Caniego, poleconego przez samego Zbigniewa Bońka, lecz okazał się ok niewypałem. Daniel Sikorski natomiast, potrafi zmarnować podczas meczu trzy stuprocentowe sytuacje. Łukasz Teodorczyk jest młodym, jeszcze niedoświadczonym zawodnikiem, ale w ostatnim meczu przeciwko GKSowi Bełchatów strzelił bramkę i to mu się chwali.
Resztę bramek zdobył pomocnik Bruno, przeciwnicy wbijali także sami piłkę, do swej bramki.
Czy doczekamy się przełamania polonijnych napastników? To się okaże, najbliższy mecz Polonii 11 września na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.
Krzysztof Urbański
